Po konsultacjach z kierownictwem Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej stwierdzono, iż taka placówka jest potrzebna w gminie Sławatycze. – Chodzi o usprawnienie funkcjonowania tych ludzi w środowisku. Bardzo często są to osoby ze schorzeniami psychicznymi czy neurologicznymi, dlatego same nie dają sobie rady i trzeba im pomóc – mówi Grzegorz Kiec, wójt gminy Sławatycze. Potrzeby są jednak duże. – Mimo że dostaliśmy zgodę na umieszczenie w ŚDS 18 osób, potrzebujących jest więcej. Gdy do nas przychodzą, nie wyganiamy ich, są razem z nami – dodaje wójt.
Osoby przychodzące do ośrodka bardzo pozytywnie go oceniają. – Wszyscy mamy tutaj dobre samopoczucie i dobrze się czujemy. Czas szybko mija. Mamy różne zajęcia. Robimy na przykład sztuczne kwiaty, śpiewamy czy ćwiczymy. Jestem już kilka lat sama, jesienne wieczory są długie, dokucza samotność. Tutaj w gronie przyjaciół inaczej spędza się czas, ze względu na pozytywną atmosferę – mówi Łucja Milart, podopieczna domu. Budynek ma kilka sal. Są tutaj pracownie muzyczna, rękodzieła czy kulinarna. Pacjenci mogą także korzystać z sali do zajęć ruchowych.
Więcej na ten temat w papierowym i elektronicznym wydaniu "Słowa" z 6 grudnia.
Maciej Maciejuk
Napisz komentarz
Komentarze