Do niecodziennej sytuacji doszło 1 czerwca w sobotnie popołudnie. Tego dnia dyżurny bialskiej komendy dostał informację od personelu medycznego, że do miejskiego szpitala trafiło czterech, kompletnie pijanych mężczyzn. - Skierowani do szpitala policjanci ustalili, że mieszkańcy Białej Podlaskiej w wieku od 30 do 42 lat zorganizowali tzw. bramę weselną dla znajomej młodej pary. Zgodnie z przyjętym zwyczajem zatrzymali orszak weselny, uzależniając jego dalszą jazdę od wykupienia się przez młodych. Jedyną akceptowaną przez nich "walutą" był alkohol - informuje komisarz Wojciech Lesiuk, zastępujący rzecznika bialskiej KMP.
Jak dodaje oficer, młoda para okazała niebywałą hojność, wręczając organizatorom bramy dziesięć półlitrowych butelek wódki. Obdarowani zaś nie tracili czasu, rozpoczynając konsumpcję trunku na miejscu. Mężczyźni przyjęli tak dużą ilość alkoholu, że stracili świadomość i konieczna była interwencja lekarska. Jak wykazało badanie, trzech panów miało we krwi po 4 promile alkoholu, rekordzistą został natomiast 30-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej u którego zanotowano aż 8 promili.
Napisz komentarz
Komentarze