Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 00:49
Reklama
Reklama

Biała Podlaska: Budżet z myślą o wieloletnich inwestycjach

To ma być rok inwestycji, bez niepotrzebnego zadłużania miasta. Radni 16 grudnia przyjęli tegoroczny budżet Białej Podlaskiej. Najważniejsze przy rozdysponowywaniu pieniędzy na 2017 rok, oprócz wydatków bieżących, będzie zabezpieczenie funduszy na inwestycje, które w kolejnych latach można realizować z projektów unijnych.
Biała Podlaska: Budżet z myślą o wieloletnich inwestycjach

Autor: A.Trochimiuk

Szacuje się, że w tym roku dochody miasta mają sięgnąć 283,2 mln zł, natomiast wydatki 277,7 mln zł. Wśród statutowych wydatków znalazła się oświata i na ten cel w budżecie zabezpieczono 115,4 mln zł, z kolei 67,9 mln zł miasto wyda na pomoc społeczną i ochronę zdrowia. Ponad 15 mln zł zapisano po stronie gospodarki komunalnej, 11,4 mln zł na transport i łączność. Podobnie jak w roku ubiegłym 1 mln zł przeznaczony będzie na budżet obywatelski, z którego pierwszej edycji w mieście nad Krzną już wkrótce zrealizowanych zostanie kilkanaście zwycięskich projektów.

Stadion i instalacje fotowoltaiczne

W budżecie przewidziano również inwestycje. Na nie przeznaczono ponad 24 mln zł. To znacznie większa suma niż ubiegłoroczne 7 mln zł. Najistotniejsze wydatki inwestycyjne związane są na przykład z przebudową obiektu sportowego przy ul. Marszałka Piłsudskiego. Nowoczesny stadion, którego projekt niedawno zaprezentowano, miałby tyko w tym roku kosztować miasto przeszło 2,6 mln zł.

Miasto chce inwestować również w odnawialne źródła energii. I to projekt "Włączamy dobrą energię! Budowa małych instalacji OZE" jest jednym ze statutowych zadań, gdyż z budżetu przeznaczono na ten cel 6 mln zł. – To pieniądze, jakie wykładamy na zorganizowanie solarów. Chcemy, żeby mieszkańcy z tego skorzystali i sporządziliśmy taki projekt w ramach funduszy unijnych. Miasto jest przekazicielem mieszkańców do zakupu tych instalacji – mówi prezydent Dariusz Stefaniuk.

Eko bazar

Dobra wiadomość dla kupców. Ponad 1 mln zł miasto wyda na planowaną w tym roku modernizację i rozbudowę rynku owocowo-warzywnego i produktów lokalnych na targowisku przy Al. Tysiąclecia.

– Naszym zadaniem jest dbanie o komfort pracujących tam ludzi, którzy są narażeni na różne warunki atmosferyczne: deszcz, śnieg, mróz i upał. Dodatkowo część bazaru zostanie przeznaczona do sprzedaży produktów eko i płodów rolnych, których producentów w powiecie bialskim jest bardzo wielu – wyjaśnia Bernadetta Puczka, prezes bialskiego Zakładu Gospodarki Lokalowej.

W wyniku prac zadaszona zostanie zachodnia część targowiska. Inwestycja może być zrealizowana już w drugiej połowie 2017 r., ale wszystko zależy od powodzenia wniosku w konkursie na unijne dofinansowanie, w którym Biała Podlaska będzie aplikowała.

– Wniosek jest opracowywany, a dokumentacja dopinana na ostatni guzik. Złożymy go w styczniu lub lutym, czyli wtedy, gdy ogłoszony zostanie nabór. Niestety, dotychczas nie było możliwości, żeby miasto startowało w takim konkursie, bo były one skierowane do obszarów wiejskich. Teraz taka szansa się pojawiła i długo się nie zastanawialiśmy – stwierdza Michał Romanowski, naczelnik wydziału polityki gospodarczej, rozwoju i promocji bialskiego Urzędu Miasta.

Monika Pawluk

Więcej na temat budżetu na 2017 rok czytaj w elektronicznym wydaniu "Słowa" z 10 stycznia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Bialczanin 13.01.2017 12:01
Fajnie że będą inwestycje:) Rozumiem że miasto nie jest aż tak bardzo zadłużone co miało mieć miejsce podczas wyborów na Prezydenta Białej Podlaskiej co było podkreślane żeby ująć poprzednikowi. Teraz modlić się żeby za polityke PIS wobec TK i innych faktów Unia Europejska nie obciela dotacji bo figa będzie w Białej Podlaskiej i w najbliższych wyborach głowy poleca.

słowianin 16.01.2017 14:35
Węgrom z UE nic nie obcięli, Turcji za represje wobec opozycji jeszcze dołożyli. Więc o co chodzi?

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama