Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 03:18
Reklama dotacje rpo
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Gmina Terespol: Weterynarze murem za kolegą

Po tym jak Prokuratura Okręgowa w Lublinie postawiła zarzuty granicznemu lekarzowi weterynarii w sprawie związanej z postojem tygrysów na przejściu w Koroszczynie, Krajowa Rada Lekarsko – Weterynaryjna i Ogólnopolski Związek Zawodowy Pracowników Weterynarii wydały wspólne oświadczenie. Wskazują w nim, że to oskarżony lekarz rozpoczął walkę o przeżycie zwierząt.
Gmina Terespol: Weterynarze murem za kolegą

Przypomnijmy, że 22 listopada prokuratura w trakcie prowadzonego śledztwa dotyczącego kilkudniowego przebywania transportu tygrysów na przejściu granicznym w Koroszczynie, postawiła zarzuty granicznemu lekarzowi weterynarii. Zdaniem prokuratury miał on nie dopełnić obowiązków służbowych, gdyż nie sprawdził niezwłocznie stanu zdrowia zwierząt. - Wiedząc, że są od kilku dni w podróży nie działał w kierunku poprawienia ich dobrostanu. Prokuratura w toku prowadzonego śledztwa w sprawie tego transportu postawiła Jarosławowi N. zarzuty z art. 231 kk. Grozi mu pozbawienie wolności do lat 3. Decyzją prokuratora został też zawieszony w wykonywania obowiązków służbowych – informowała Słowo Podlasia Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. - Weterynarz nie przyznał się do stawianych mu zarzutów i odmówił składania wyjaśnień.

Tygrysy przebywały na granicy z Białorusią przez kilka dni pod koniec października. Okazało się, że zwierzęta transportowane z Włoch do Dagestanu nie posiadały dokumentów wymaganych przez służby białoruskie, więc transport utknął w Koroszczynie, na Białoruś niewpuszczony. Gdy rozmawialiśmy z granicznym lekarzem weterynarii, w czasie gdy tygrysy na granicy stały, tłumaczył: - My tu robimy co w naszej mocy, nie mamy jednak możliwości, by te tygrysy wypuścić z ciężarówki, a tego przede wszystkim potrzebują. Szukamy ogrodów zoologicznych na terenie kraju, które zechciałyby nam pomóc. Proszę wierzyć, że nie jest to łatwe. Żaden nie chce przyjąć dziewięciu tygrysów. A i po kilka sztuk niekoniecznie.

Ostatecznie losem drapieżników udało się zainteresować zoo w Poznaniu. Jak wskazują koledzy weterynarza z Krajowej Rady Lekarsko – Weterynaryjnej i OZZPW, pisząc o postawie oskarżanego przez prokuraturę: „ (…) rozpoczął walkę o przeżycie zwierząt, wychodząc poza swoje obowiązki służbowe i alarmując wiele instytucji i ogrodów zoologicznych o potrzebie udzielenia niezbędnej pomocy. Chętnych nie było przez kolejnych kilkadziesiąt godzin. W tym czasie zwierzęta były zmuszone do przebywania w klatkach transportowych, a ich dobrostan się pogarszał. Kto jest winny tej sytuacji? Czy na pewno Graniczny Lekarz Weterynarii w Koroszczynie? Apelujemy do mediów i obywateli o powstrzymanie się od bezpodstawnego obarczania winą pracowników Inspekcji Weterynaryjnej. Wykonują oni swoją pracę sumiennie i z poświęceniem mimo permanentnego niedofinansowania i braków kadrowych. Podejmują często decyzje w sytuacjach trudnych, zawiłych prawnie i pod presją czasu. Nie możemy zgodzić się na sytuacje, w których urzędnik państwowy, działający wyłącznie na podstawie, często niedostosowanych do nietypowych sytuacji, przepisów prawa, jest szkalowany i posądzany o działanie na szkodę zwierząt. Sytuacja związana z zatrzymaniem tygrysów na granicy po raz kolejny obnaża luki prawne w zakresie handlu zwierzętami oraz braku miejsc ich przetrzymywania.”

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 10 grudnia


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama