Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 01:39
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Małaszewicze atrakcyjne dla Azjatów

Przedstawiciele koreańskiej administracji celnej gościli w bialskiej Izbie Celnej. Wizyta miała związek z cieszącym się coraz większym zainteresowaniem wśród przedstawicieli Dalekiego Wschodu suchym portem w Małaszewiczach. Z myślą o konkretnym projekcie w ramach Nowego Jedwabnego Szlaku wizytę w gminie Terespol niedawno złożyła również delegacja chińska.
Małaszewicze atrakcyjne dla Azjatów

Autor: UG Terespol

Pobytowi kilkuosobowej koreańskiej delegacji przewodniczył dyrektor tamtejszego biura współpracy międzynarodowej Kuenhoo Lee. Obcokrajowcy zainteresowani byli głównie możliwościami terminalu kolejowego w Małaszewiczach: sposobem dokonywania odpraw celnych i zasadami kontroli przesyłek. Wynika to z tego, że specyfika pracy na granicy lądowej diametralnie różni się od ich codziennych zadań wykonywanych na granicy morskiej. 

Tzw. suchy port przeładunkowy w Małaszewiczach to jeden z największych w Polsce i Europie terminali, w którym dokonywany jest przeładunek chińskich towarów w transporcie kolejowym. Czas przewozu towarów koleją jest znacznie krótszy transport drogą morską i mniej kosztowny niż transport lotniczy. Dlatego cieszy się tak dużym zainteresowaniem inwestorów azjatyckich, zamierzających realizować projekty w ramach koncepcji Nowego Jedwabnego Szlaku.

Koreańscy celnicy dużo uwagi poświęcili instytucji "upoważnionego przedsiębiorcy". Izba Celna przyznaje szereg dodatkowych uprawnień przedsiębiorcom posiadającym status AEO. Korzyści, jakie przysługują takim osobom, obejmują m.in. mniejszą liczbę kontroli dokumentów, przeprowadzanie kontroli poza kolejnością, wybór miejsca kontroli oraz szybszy i łatwiejszy dostęp do uproszczeń celnych. Świadectwo AEO honorowane jest również w innych krajach Unii Europejskiej oraz w krajach partnerskich, z którymi UE podpisała odpowiednią umowę.

Podczas wizyty goście odwiedzili terminal w Małaszewiczach, żeby sprawdzić, jak w praktyce funkcjonuje port. 

Podobny charakter miała wizyta delegacji chińskiej w gminie Terespol. Na czele dwudziestoosobowej grupy stali przedstawiciele Departamentu Handlu oraz Komisji Rozwoju i Reform Prowincji Shaanxi – Tang Yugang i Xv Qiang. Goście przyjechali z miasta Xi`an, w którego pobliżu znajduje się Międzynarodowy Handlowy Park Logistyczny. Jest to jedno z największych centrów logistycznych w zachodnich Chinach, zajmujące się dystrybucją towarów oraz przesyłek kontenerowych ze szczególnym uwzględnieniem obsługi Europy.

Obcokrajowcy zapoznali się z możliwościami inwestycyjnymi w naszym rejonie. W przyszłym roku zamierzają bowiem zrealizować w Polsce jeden projekt w ramach rozwoju euroazjatyckiego szlaku handlowego. I właśnie jedną z lokacji branych przez nich pod uwagę są właśnie Małaszewicze. 

(sb)



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama