Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 10:29
Reklama dotacje rpo
Reklama

Bójka na porodówce! Mężczyźni pokłócili się o... ojcostwo!

Do nietypowej sprzeczki doszło na oddziale położniczym parczewskiego szpitala. Kiedy przyszły tatuś czekał na narodziny swojego dziecka, pojawił się inny mężczyzna, oznajmiając, że to on począł niemowlę.
Bójka na porodówce! Mężczyźni pokłócili się o... ojcostwo!

Dochodziła godzina dwudziesta 12 lutego. Żona 33-letniego mieszkańca gminy Kąkolewnica, właśnie urodziła mu potomka, kiedy na porodówkę wszedł 34-letni mężczyzna z gminy Parczew, informując, że to on jest ojcem pociechy. Konsternacja wywołana całą sytuacją musiała być tak wielka, że panowie zaczęli się szarpać. Zdezorientowany personel, nie mogąc sobie poradzić z rozjuszonymi mężczyznami, wezwał policję. Ale gdy mundurowi nie przyjeżdżali, do akcji musieli wkroczyć sanitariusze ze szpitalnego oddziału ratunkowego, żeby rozłączyć szarpiących się mężczyzn.

Po pewnym czasie na oddział weszli funkcjonariusze, jednak mąż kobiety zdążył w tym czasie wyjść ze szpitala. Policjanci zatrzymali go na zewnątrz budynku. – Interwencja miała na celu uspokojenie mężczyzn i doprowadzenie ich do porządku, a nie ustalanie, który z nich jest ojcem. Kobieta chwilę wcześniej urodziła, dlatego niewskazane byłoby, a zresztą nie było takiej potrzeby, dopytywać jej, jaka jest prawda – informuje Artur Łopacki, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Parczewie.

34-letni Daniel za zakłócanie porządku publicznego został ukarany mandatem w wysokości 50 zł.

Łopacki informuje, że tak nietypowych interwencji w powiecie parczewskim nie ma dużo, a wręcz są to pojedyncze incydenty. – Najczęściej interweniujemy na oddziałach ratunkowych, kiedy niezadowolonym lub pijanym pacjentom puszczają nerwy. Zdarzają się też interwencje na oddziale psychiatrycznym, kiedy personel nie daje sobie rady z pacjentem – mówi Łopacki.

Janusz Włodarczyk


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

oni 24.02.2017 16:39
nie sanitariusze bo tacy na SOR nie pracują lecz Ratownicy medyczni tak dla jasnosci.

lukas 24.02.2017 15:12
"sanitariusze ze szpitalnego oddziału ratunkowego" serio ?

Tadeusz 24.02.2017 12:53
Chcę wiedzieć kto jest ojcem. Czekam na kolejny artykuł bardziej niż na kolejny odcinek serialu M jak Miłość. Pozdrawiam

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama