Sytuacja z poniedziałku 22 sierpnia jest taka, że jedynym miejscem w gminie Janów Podlaski, które nie zostało objęte kwarantanną, jest Woroblin. W pozostałych miejscach obowiązuje zaostrzony rygor. Prowadzone jest też śledztwo w sprawie ASF. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Białej Podlaskiej.
– Prowadzimy czynności w kierunku sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy poprzez szerzenie choroby zakaźny (artykuł 165 kk). Zbieramy dokumentację i przesłuchujemy świadków – mówi Agnieszka Kępka z Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Póki co nie przedstawiono nikomu zarzutów. Winnemu może grozić kara nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności
W ubiegły wtorek bialski Powiatowy Lekarz Weterynarii wydał rozporządzenie w sprawie zwalczania afrykańskiego pomoru świń na terenie powiatu bialskiego. Dokument określa m.in. całkowity zakaz wywożenia i przywożenia świń bez zgody lekarza powiatowego oraz restrykcje w obszarach zagrożonych.
– W Janowie Podlaskim znajdują się dwa posterunki. Są czterozmianowe, strażacy zostali zobligowani do trwania na posterunkach w strefach zagrożonych – mówi Jacek Hura, wójt gminy Janów Podlaski. Utrzymanie placówek w strefie zagrożonej wiąże się jednak z dużymi kosztami. – Miesięcznie jest to około 50 tys. zł. Zwrócimy się do wojewody lubelskiego o refundację. Zobaczymy, co z tego wyniknie – dodaje.
By poinformować wszystkich mieszkańców zajmujących się hodowlą trzody chlewnej, w piątek 19 sierpnia zorganizowano spotkanie z mieszkańcami, na którym pojawił się również powiatowy lekarz weterynarii, by uspokoić mieszkańców i przekazać ważne informacje, jak radzić sobie z ASF.
Tymczasem kolejne ognisko pojawiło się w Droblinie w gminie Leśna Podlaska.
Więcej na ten temat w papierowym "Słowie" z wtorku 23 sierpnia.
Napisz komentarz
Komentarze