Książę urodził się 18 kwietnia 1873 r. w Warszawie, a wychowywał wraz z pięciorgiem rodzeństwa w Milanowie. Jego rodzice Włodzimierz i Maria Wanda z Uruskich posiadający rozległe dobra w powiecie radzyńskim, udzielali się społecznie i politycznie. Swoje przekonania i patriotyczną postawę starali się przekazać dzieciom.
Najstarszy z rodzeństwa Seweryn, chcąc wziąć przykład z ojca, już jako nastolatek poznawał tajniki zarządzania majątkiem i chętnie słuchał rad księcia Włodzimierza zarządzającego wieloma organizacjami. Od matki Marii uczył się wrażliwości na krzywdę słabszych i potrzebujących, gdyż księżna swoją postawą pokazywała, że pomaganie pokrzywdzonym jest jednym z najważniejszych zadań w życiu. Po pobieraniu lekcji od najlepszych guwernantów i opanowaniu kilku języków obcych, Seweryn w wieku 12 lat rozpoczął naukę w gimnazjum w Rydze, na terenie dzisiejszej Łotwy. Po jego ukończeniu podjął studia agronomiczne na Politechnice Ryskiej, a po ich ukończeniu, zdecydował się na studiowanie ekonomii w Bonn, w Niemczech.
Ślub z dziedziczką Hotelu Europejskiego
W wieku dwudziestu kilku lat poznał hrabiankę Zofię Barbarę Przeździecką. Była ona spadkobierczynią majątku Falenty i współwłaścicielką Hotelu Europejskiego, uchodzącego za najlepszy na ziemiach polskich. Młodzi mając poparcie rodziny, pobrali się kiedy Seweryn ukończył 25 lat. Tuż przed ślubem księstwo Włodzimierz i Maria podarowali synowi dobra w Suchowoli, znajdujące się pobliżu Milanowa. Majtek liczył ok. 5 tys. mórg ziemi, miał też młyn wodny, gorzelnię, a nawet kopalnię torfu. Zofia i Seweryn, chcąc osiąść w Suchowoli wybudowali w miejscowości pałacyk, w którym nawet na kominku widniał herb Czetwertyńskich. Rezydencja była otoczona parkiem urządzonym w angielskim stylu. Ze względu na działalność Seweryna, para też często przebywała w Warszawie, w swoim pałacu przy Krakowskim Przedmieściu.
W Suchowoli Czetwertyńscy postanowili rozbudować gorzelnię, w której były produkowanie smakowe wódki, w tym cytrynowa, pomarańczowa i wiśniowa. Dzięki ich dobrej jakości były podawane w Hotelu Europejskim oraz sprzedawane za granicę. Zofia i Seweryn mieli siedmioro dzieci. Seweryn w wieku 27 lat zapisał się do Komisji Hodowlanej Sekcji Rolnej w Siedlcach, a niedługo po tym wybrano go prezesem Stowarzyszenia Rolniczego również w Siedlcach oraz w Radzyniu Podlaskim. Obserwując potrzeby ziemian, uznał, iż niezbędne jest im wsparcie finansowe. Z tego powodu założył Kasy Pożyczkowo-Oszczędnościowe Rolników i Ogrodników w Warszawie. Znajdował też czas na swoją wielką pasję, jaką było kolarstwo. W Suchowoli postanowił wybudować, nawet tor kolarski, na którym ćwiczył. Wkrótce wybrano go prezesem Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów zrzeszającego wszystkich wielbicieli tego sportu. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 3 listopada
Napisz komentarz
Komentarze