Czy pandemia wpływa na nasilanie się uzależnień?
Pandemia powoduje, że ludzie czują się odseparowani i nie mogą zaspokajać podstawowych potrzeb związanych z kontaktami społecznymi. To wywołuje uczucie osamotnienia, izolacji. Sprawia też, że emocje wchodzą na plan pierwszy.
Obecnie wiele osób czuje się sfrustrowanych, ma w sobie wiele złości. W dodatku nie otrzymuje dla siebie potrzebnych informacji zwrotnych na swój temat, od innych ludzi. Jest to trudne, gdyż np. pochwalenie przez szefa czy kolegów z pracy pomaga w budowaniu samooceny. Kiedy nie mamy możliwości tworzenia więzi społecznych, które są piekielnie ważne, łatwiej jest popaść w uzależnienie. Do podtrzymywania prawidłowych relacji niezbędne jest podtrzymywanie także kontaktu fizycznego. Jeżeli go nie ma, to więzi słabną. W takim przypadku rodzi się poczucie alienacji, co powoduje, że człowiekowi jest źle. Wówczas dana osoba przestaje radzić sobie z emocjami i zaczyna szukać środków, które zagłuszą, to co się w niej dzieje.
Co wpływa na popadnięcie w uzależnienia?
Na uzależnienie się mają wpływ trzy czynniki. Dotyczą funkcjonowania emocjonalnego, społecznego oraz uwarunkowań genetycznych, które mogą wpływać na większą skłonność do uzależnienia. Żeby doszło do uzależnienia muszą wystąpić przynajmniej dwa z tych trzech czynników. Jeśli nawet istnieje genetyczna podatność na uzależnienia, ale mamy wpływ na sferę emocjonalną i społeczną, to jest to skuteczna broń do zabezpieczenia się przed potencjalnym uzależnieniem. Ten mechanizm dotyczy wszystkich, zarówno młodzieży jak i dorosłych. Uzależnienia mają bardzo różne oblicza, w obecnym czasie oprócz środków psychoaktywnych czyli narkotyków czy dopalaczy bądź alkoholu, mamy do czynienia z uzależnieniami od różnych czynności np. od Internetu, telefonu komórkowego, od zakupów, gier hazardowych lub związane z seksem. (...)
Cały wywiad przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 12 stycznia
Napisz komentarz
Komentarze