Do kradzieży doszło w lutym. Wtedy też mężczyzna włamał się w Białej Podlaskiej do samochodów mazda i honda, które następnie ukradł. W połowie miesiąca bialska policja otrzymała też cynk dotyczący usiłowania kradzieży kolejnej hondy. Tym razem jednak kradzieży się nie udała. Sprawca jedynie uszkodził auto.
Za włamania, według ustaleń policji, odpowiedzialny jest 34-letni mieszkaniec Warszawy, który został zatrzymany w Warszawie w swoim mieszkaniu. Tam znaleziono też sprzęt, którego złodziej używał do włamań. Usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy.
– 17 marca, na wniosek policji, bialska Prokuratura Rejonowa zastosowała wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji – informuje Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej. Przestępstwo kradzieży z włamaniem zagrożone jest karą do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
(mm)
Napisz komentarz
Komentarze