Dorota Jakoniuk to mieszkanka Szóstki w gminie Drelów, na co dzień prowadzi studio urody w Międzyrzecu Podlaskim. Niedawno fanpage jej firmy na Facebooku o nazwie „Studio urody Dorota Sobieszuk” przejęła osoba nieuprawniona, blokując właścicielce dostęp do profilu na portalu społecznościowym. Do zdarzenia doszło pod koniec stycznia, dokładnie w nocy z 28 na 29 stycznia.
– Obudziłam się w piątkowy poranek i zauważyłam powiadomienia na swoim telefonie, że zostałam wylogowana z Facebooka i ktoś zmienił hasło do profilu mojej firmy. Zmiana hasła nastąpiła poprzez adres e-mail. Od razu spróbowałam się zalogować na profil, ale rzeczywiście dane logowania zostały zmienione. Próbując zalogować się przy pomocy drugiego adresu e-mail, okazało się, że kod weryfikacyjny nie przyszedł na mój numer telefonu, ale już na numer sprawcy. Wszystkie dane profilu zostały zmienione, a ja straciłam dostęp do fanpage. Oczywiście od razu zmieniłam hasła do poczty mailowej, ale na nic się to zdało – opowiada Dorota Jakoniuk.
Kobieta cały dzień próbowała odzyskać dostęp do konta, niestety się nie udało. W poniedziałek, 1 lutego, sprawę zgłosiła na policję. – Moim zdaniem mogło w tym przypadku chodzić o bazę danych moich klientów, numery telefonów, wiadomości czy może dostęp do moich prac. Bo do tej pory na profilu nie pojawiło się nic nowego, znajomi również nie informowali o rozsyłaniu z profilu niepokojących wiadomości – dodaje poszkodowana.
Coraz więcej oszustów w Internecie
Przypadek mieszkanki Szóstki nie jest odosobniony i na szczęście w jej przypadku obyło się bez strat finansowych. W dużo gorszej sytuacji znalazła się m.in. mieszkanka gminy Kąkolewnica, która niedawno przez działanie rzekomego doradcy finansowego straciła łącznie 63 tysiące złotych lub 30-latka z Międzyrzeca Podlaskiego, która straciła 20 tysięcy złotych, gdy za namową fałszywego konsultanta zainstalowała w komputerze nieznaną aplikację.
Niemal codziennie słyszymy o próbach oszustwa przez Internet czy smsy oraz o przejmowaniu kont na portalach społecznościowych, o nieuczciwych sprzedawcach na aukcjach internetowych nie wspominając. Na policję co rusz zgłaszają się poszkodowani.
- W ostatnim okresie bialska policja odnotowała zwiększoną liczbę zgłoszeń, dotyczących oszustw internetowych. Jest to związane między innymi z faktem, że obecnie duża cześć naszej aktywności przeniosła się do Internetu. Przestępcy wymyślają coraz to nowe metody, aby wejść w nielegalne posiadanie naszych danych, które później będą chcieli wykorzystać do kradzieży środków z naszych kont bankowych – informuje kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Wymienia też sposoby, jakie najczęściej w ostatnim czasie wykorzystują przestępcy. To między innymi wysłanie smsa, w którym nadawca podszywa się pod znane portale ogłoszeniowe bądź firmy kurierskie z prośbą o dopłacenie niewielkiej kwoty za przesyłkę. - Do wiadomości dołączony jest link do dokonania stosownej płatności. W rzeczywistości przekierowuje on nas na fałszywą stronę pośrednika płatności, a następnie - na fałszywą stronę banku. W taki sposób nieświadomie nasze dane do bankowości elektronicznej są przechwytywane przez oszustów, którzy bez żadnych skrupułów pozbawiają nas wszystkich oszczędności – wyjaśnia rzeczniczka. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia, z 16 lutego
Napisz komentarz
Komentarze