Nowe studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego mogło być gotowe już dawno. Już w 2016 roku rada miejska przyjęła uchwałę o stworzeniu jednego dokumentu dla całej gminy. Okazało się jednak, że to nie jest możliwe.
- W ubiegłym roku ponownie przystąpiliśmy do prac nad stworzeniem studium, ale odrębnego dla miasta. Teraz to samo chcemy zrobić dla terenów poza granicami Parczewa. Nowe studium jest bardzo potrzebne, bo wiele osób chce zmienić przeznaczenie swoich gruntów. Pytają, czy wnioski, jakie złożyli w tej sprawie zostaną uwzględnione – mówił podczas ostatniej sesji przewodniczący rady miejskiej Mirosław Naumiuk.
Burmistrz zapewniał, że wszystkie wnioski o zmianę przeznaczenia gruntu zostaną uwzględnione w nowym studium. Jednak proces opracowania dokumentu jest bardzo czasochłonny. (...)
Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 9 marca
Napisz komentarz
Komentarze