Tylko na przełomie roku na skrzyżowaniu ul. Brzostówieckiej z drogą krajową nr 19 doszło do kilku poważnych wypadków. Efekt? Cztery osoby w szpitalu, w tym małe dziecko. Najpoważniejszy wydarzył się styczniu, kiedy zginął wracający z targu starszy mężczyzna, Potrąciła go ciężarówka. Mieszkańcy tej okolicy chcieliby, aby było bezpiecznej. "Czy nie należałoby się zastanowić nad przebudową całego skrzyżowania, z montażem sygnalizacji świetlnej włącznie, tak jak to jest zrobione na ulicy Kockiej? Przecież tu giną ludzie" – apelują mieszkańcy w liście, który przyszedł do nasze redakcji. I poprosili "Słowo" o interwencję.
Zarządcą drogi krajowej nr 19 jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie. Krzysztof Nalewajko, rzecznik tej instytucji, zapewnia, że stan bezpieczeństwa na drogach zarządzanych przez GDDKiA jest monitorowany i analizowany na bieżąco. – Skrzyżowanie ma wydzielone pasy do skrętu w lewo, oświetlenie lampami drogowymi. W ubiegłym roku dodatkowo zamontowaliśmy tzw. azyle dla pieszych, pozwalające podzielić przechodzenie na drugą stronę jezdni na dwie tury – tłumaczy. I póki co GDDKiA nie ma w planach budowy sygnalizacji.
Aneta Franczuk
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia nr 13.
Napisz komentarz
Komentarze