Wszyscy podkreślali, że obecny moment swojego zawodowego życia zawdzięczają wiedzy i umiejętnościom, jakie wynieśli z murów komarowskiego liceum. – Polska jest jak obwarzanek: wszystko, co najlepsze, jest na obrzeżach – mówił o komarowskiej szkole jeden z jej absolwentów, wicewojewoda lubelski Robert Gmitruczuk, odnosząc się do wartości szkół w małych miejscowościach.
Zresztą o swoich szkolnych losach i budowaniu kariery zawodowej mówili również inni zaproszeni goście. Wśród nich nie zabrakło: wójta gminy Komarówka Podlaska Ireneusza Demianiuka, kapitana Jednostki Wojskowej GROM Marcina Prokopiuka, komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Radzyniu Podlaskim Franciszka Filipiuka, przedstawiciela Nadleśnictwa Międzyrzec Podlaski Piotra Kowalczuka, sierżant Barbary Parulskiej z KPP w Radzyniu Podlaskim czy ratownika medycznego Kamila Bobruka.
(joan)
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa nr 16.
Napisz komentarz
Komentarze