Pudło z papierowymi zwitkami, w których zabezpieczono negatywy ze strychu radzyńskiego zabytku przyniósł Arkadiusz Kulpa, instruktor Radzyńskiego Ośrodka Kultury. – W kwietniu w ROK rozpoczął prace Tomek Młynarczyk, świetny fotograf. Od razu przypomniałem sobie o pudle na strychu, które kiedyś zwróciło moją uwagę. Wiedziałem, że są tam zabezpieczone negatywy ze starymi zdjęciami. Nie ruszałem tego, bo się na tym nie znam, nie chciałem uszkodzić. Gdy pojawił się Tomek, pokazałem mu to pudło – mówi Kulpa.
No i się zaczęło. Pudło zostało zniesione ze strychu i jego zawartością zajmie się teraz profesjonalista. – Rolki są owinięte w papier, większość jest opisana, stąd wiemy, co może być na zdjęciach i z jakiego okresu one pochodzą. Ze wstępnych szacunków wynika, że jest tu około 100 negatywów średnio- i małoobrazkowych. Ciężar kilku zwitków sugeruje, że w środku może być kilka rolek. Ostrożnie szacując, określam, że może tu być około 4,5 tys. zdjęć. Z opisów wynika, że to dokumentacja życia Radzynia – opisuje znalezisko Tomasz Młynarczyk.
Co kryją papierowe zwitki?
Z opisów na zawiniątkach wynika, że na zdjęciach znajdziemy relację z imprez odbywających się w Radzyniu i okolicach. – Część zdjęć mogło być zrobionych przez fotografów, którzy w tamtych latach mieli zakłady fotograficzne w Radzyniu, część to na pewno zdjęcia prywatne – dodaje Młynarczyk.
Prace związane z katalogowaniem znaleziska muszą się jednak rozpocząć od sfotografowania i opisania ich w takim stanie, w jakim zostały znalezione. – Dopiero wtedy rozwiniemy każdą rolkę, zeskanujemy w dużej rozdzielczości i zobaczymy, co rzeczywiście tam jest. Część tych zdjęć z pewnością nie przedstawia wartości, ale jestem przekonany, że gros z nich będzie cenna – mówi Młynarczyk.
Na odnalezionych zwitkach znajdziemy na przykład hasła: "Groby żołnierzy polskich na cmentarzy w Radzyniu" "Dzień dzieci", "Dekoracja sztandaru OHP", "Pałac, Rzeźby".
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa nr 18.
Joanna Danielewicz
Napisz komentarz
Komentarze