Do brutalnego rozboju na ulicy Kolejowej w Międzyrzecu Podlaskim doszło w długi weekend majowy. Wieczorową porą w poniedziałek 1 maja do przechodzącego w rejonie Dworca PKP mieszkańca Częstochowy podeszło dwóch miejscowych. Jeden z nich wyciągnął nóż i przyłożył mężczyźnie jego ostrze do szyi.
Sprawcy, doprowadzając swoją ofiarę do stanu bezbronności zażądali wydania zawartości reklamówki, którą trzymał w ręku. Mężczyzna nie miał szans, aby się obronić. Złodzieje wyszarpali poszkodowanemu z ręki reklamówkę z alkoholem i z łupem zbiegli z miejsca zdarzenia.
– Mężczyźni zabrali poszkodowanemu torbę, w której znajdowały się cztery piwa oraz butelka wódki o łącznej wartości 29,99 złotych – informuje komisarz Wojciech Lesiuk z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Sprawców brutalnego rozboju ujęli kilka dni później funkcjonariusze wydziału kryminalnego międzyrzeckiego Komisariatu Policji. Według ustaleń policji rozboju dokonali dwaj 58-latkowie. Obaj to mieszkańcy Międzyrzeca Podlaskiego.
Po przedstawieniu im zarzutów, mężczyzna który przykładał poszkodowanemu nóż do szyi został doprowadzony do sądu. Prokurator wnioskował o zastosowanie wobec mężczyzny tymczasowego aresztu. Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim przychylił się do wniosku i 58-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Wobec jego kolegi zastosowano dozór policyjny. Mężczyzna będzie musiał teraz co jakiś czas meldować się na komendzie.
Okolice dworców kolejowych, to miejsca w których dosyć często dochodzi do różnego rodzaju rozbojów na tle rabunkowym. Częściej jednak niż alkohol łupem złodziei padają pieniądze lub telefony. Według danych zamieszczonych przez mieszkańców na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa największy problem, z jakim powinna uporać się policja w rejonie międzyrzeckiego dworca PKP jest spożywanie alkoholu w niedozwolonym miejscu przez gromadzące się tam grupy miejscowych, również młodzieży.
(mp)
Napisz komentarz
Komentarze