Na prowadzenie gospodarze powinni wyjść już w pierwszej minucie. Łukasz Piątek zagrał piłkę piętą do Mateusza Majewskiego, lecz ten… podał lekko piłkę do Marcina Wieczerzaka. Radzynianie nadal atakowali, dwukrotnie dośrodkowywał Piotr Zmorzyński, niestety ani Adrian Zarzecki, ani Piątek nie trafili w rzeszowską bramkę. Nie trafił także wślizgiem (nie wyprostowaną nogą!) w Macieja Maślanego przy bocznej linii Arkadiusz Kot, ale arbiter usunął go z boiska. „Poszkodowany” wkrótce po tym wziął udział w ofensywnej akcji Stali, otrzymał piłkę od Piotra Prędoty i pokonał Adriana Wójcickiego.
Sumienie musiało jednak chyba gryźć krakowskiego sędziego, bowiem w 28. minucie podyktował jedenastkę za rzekomy faul Damiana Skały na Zuberze. Do piłki podbiegł Rafał Borysiuk, uderzył z lewy dolny róg, akurat tam, gdzie rzucił się debiutujący w trzeciej lidze rzeszowski bramkarz, który zdołał wybić piłkę poza boisko. To zupełnie osłabiło morale radzynian i gdyby nie udana interwencja Wójcickiego po strzale Sławomira Szeligi oraz pudła Prędoty przewrotką oraz Pawła Gila w sytuacji sam na sam, Stal prowadziłaby o wiele wyżej.
Druga połowa toczyła się pod całkowitą kontrolą gości, którzy długo rozgrywali piłkę, by nagłym zagraniem obsługiwać wybiegających na wolne pole napastników. Do ich poziomu dostroił się na szczęście Wójcicki, który udanymi interwencjami zapobiegł zdobyciu gola przez Sebastiana Brockiego i Michała Lisańczuka. Skapitulował dopiero po silnym uderzeniu Wojciecha Reimana z ponad 20 m z rzutu wolnego pod poprzeczkę. W końcówce zmniejszyć rozmiary porażki mógł Zarzecki, ale jego uderzenie głową sparował Wieczerzak.
ORLĘTA-SPOMLEK Radzyń Podlaski – STAL Rzeszów 0:2 (0:1).
0:1 – Maślany (17), 0:2 – Reiman (79).
Orlęta-Spomlek: Wójcicki, Wrzesiński (62 Leszkiewicz), Zarzecki, Mazurek, Kanarek, Zmorzyński, Borysiuk, Kot, Zuber (67 Rycaj), Majewski (82 Konaszewski), Piątek (22 Powałka).
Stal: Wieczerzak, Skała (82 Szymański), Drelich, Zięba, Maślany, Gil (90+1 Wanat), Szeliga, Giel (74 Więcek), Reiman, Brocki (65 Lisańczuk), Prędota.
Sędzia: G. Jabłoński (Kraków).
Kartki-żółte: Borysiuk i Zuber (Orlęta-Spomlek) oraz Drelich i Szymański (Stal); czerwona: Kot (15, za uznany przez sędziego zamiar faulu).
Napisz komentarz
Komentarze