Prace nad budową trwały w sumie dwa lata. Pomysł należał do samych mieszkańców, którzy teraz modlą się w drewnianej kaplicy w budynku po byłej szkole. Dwa lata temu zdecydowali, że pieniądze ze sprzedaży ziemi wspólnoty gruntowej wsi przeznaczą na budowę nowej świątyni. Wystarczyło jednak tylko na pokrycie części kosztów związanych z budową. Pomogli sponsorzy i sami mieszkańcy. Swoją cegiełkę dołożyła też gmina Terespol.
Niedawno wybudowano drogę i utwardzono plac w sąsiedztwie kaplicy. Inwestycja kosztowała samorząd prawie 141 tys. zł. Spółka Eko-Bug, która była wykonawcą robót, wybudowała drogę pożarową z kostki brukowej, drogę dojazdową z parkingiem z płyt ażurowych oraz chodnik dookoła kaplicy.
– Budynek jest właściwie skończony. Trwają jeszcze ostatnie drobne już prace, między innymi dekoracyjne. Pozostał nam odbiór kaplicy przez nadzór budowlany i ustalenie z biskupem terminu jej konsekracji. Na razie wszystko idzie zgodnie z planem, więc mamy nadzieję, że w świątyni będziemy mogli się pomodlić w święto Miłosierdzia Bożego, bo pod takim właśnie wezwaniem jest nasza kaplica – mówi Halina Ostapczuk, sołtys Kobylan.
Napisz komentarz
Komentarze