Tydzień temu w radzyńskim magistracie przedstawiciele gmin Kąkolewnica, Radzyń Podlaski miasta Radzyń Podlaski i powiatu spotkali się z radnym Sejmiku wojewódzkiego Ryszardem Szczygłem i dyrektorem lubelskiego oddziału GDDKiA, Mirosławem Czechem. Podpisano porozumienie w sprawie budowy ciągu pieszo-rowerowego od miasta Radzyń Podlaski do Turowa, wzdłuż k19. To porozumienie ma być namacalnym dowodem na to, że w sprawie inwestycji, obiecywanej od 2017 roku, coś się jednak dzieje.
Mówili: "Przygotowujemy, projektujemy, dokumentujemy"
Potrzebę budowy traktu dla rowerzystów i pieszych, łączącego miasto z miejscowościami dwóch gmin leżącymi przy ruchliwej krajówce, od lat widzą samorządowcy. Lobbował za nią burmistrz Radzynia Podlaskiego, a szczególnie wójt gminy Radzyń Podlaski, który z pojawieniem się ścieżki łączył wielkie nadzieje, szczególnie w kontekście oddanej kilka lat temu do ponownego użytku dla podróżnych stacji kolejowej w Bedlnie Radzyńskim. Gdy temat budowy ścieżki się pojawił w czerwcu 2017 roku, informujący o inwestycji senator Grzegorz Bierecki mówił tak: – Zatwierdzony został program inwestycyjny, dotyczący poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego w województwie lubelskim. Na odcinku Radzyń – Turów powstanie ciąg pieszo-jezdny. Wartość tej inwestycji to 8 mln 135 tys. zł. Bardzo istotne jest, że dzięki niej poprawi się bezpieczeństwo na tej drodze – informował z końcem czerwca 2017 roku senator Bierecki, podczas wizyty w Radzyniu Podlaskim. (...)
Cały artykuł przeczytacie w radzyńskim wydaniu Słowa Podlasia z 23 listopada
Napisz komentarz
Komentarze