Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 18:02
Reklama
Reklama

Biała Podlaska: Od szpitala do Caritasu

W drugiej odsłonie naszego cyklu „Spacerem po zabytkach” zajmiemy się dawnym szpitalem św. Karola Boromeusza przy ul. Warszawskiej 15, w którego części mieści się obecnie redakcja Słowa Podlasia. Główny budynek zajmuje zaś siedziba bialskiej Caritas Diecezji Siedleckiej. Historia szpitala sięga początku XVIII wieku, a pierwotnie znajdował się tutaj klasztor sióstr szarytek, ufundowany przez Karola Stanisława Radziwiłła. Zakonnice zostały sprowadzone aż z Paryża przez biskupa łuckiego i brzeskiego Aleksandra Wyrzykowskiego.
Biała Podlaska: Od szpitala do Caritasu

Autor: fot. Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków

Przypomnijmy, że pierwszy szpital w Białej Podlaskiej powstał pod koniec XVI wieku w 1593 roku, a ufundowała go Elżbieta Eufemia z Wiśniowieckich, natomiast po 35 latach w 1628 roku jej mąż Aleksander Ludwik Radziwiłł przekazał go na potrzeby nowo utworzonej Akademii Bialskiej, którą opisywaliśmy w poprzednim wydaniu Słowa Podlasia.

Pod opieką szarytek

W tym natomiast opiszemy historię szpitala św. Karola Boromeusza, który pierwotnie pełnił funkcję klasztoru sióstr szarytek. Dokładnie 25 stycznia 1716 roku książkę Karol Stanisław Radziwiłł ufundował w Białej Podlaskiej drewnianą kaplicę i budynek, w którym miały rezydować  Siostry Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo. Zostały one do miasta nad Krzną sprowadzone przez biskupa łuckiego i brzeskiego Aleksandra Wyrzykowskiego aż z Paryża. Miały tu prowadzić szpital i sierociniec, zajmując się początkowo 6 chorymi i 12 sierotami. W tym celu otrzymały dotację w postaci majątków radziwiłłowskich oraz zapisane w testamencie budynki i place.

W 1728 roku Anna z Sanguszków Radziwiłłowa ufundowała nowy, murowany budynek w stylu barokowym na planie nieregularnego czworoboku, by powiększyć możliwości szpitala i sierocińca. Liczba podopiecznych sióstr szarytek zwiększyła się do 60 sierot, a przy sierocińcu powstał też szpital dla wdów. Nowy obiekt powstał w stylu barokowym na planie nieregularnego czworoboku, z wewnętrznym kwadratowym dziedzińcem , frontem skierowanym na południe.

Z kolei w 1749 książę Hieronim Radziwiłł zapisał szarytkom również majątek Mokrany.

W XVIII/XIX wieku od zewnętrznej strony dobudowano do szpitala skrzydło północno-zachodnie, a od południa klasycystyczny portyk, poprzedzający wejście do budynku głównego, wsparty na dwóch parach kolumn toskańskich. Z lewej strony budynku znajduje się natomiast połączona z nich kaplica.

Podczas okupacji austriackiej w latach 1795–1809 szpital pełnił funkcję domu opieki dla sierot, chorych i ubogich, których przyjmowano tu bezpłatnie.

W 1884 roku, po usunięciu przez Rosjan siłą Sióstr Miłosierdzia, budynek został carskim ukazem z 31 grudnia zamieniony na prawosławny klasztor i szpital pod wezwaniem św. Marii Magdaleny. W 1915 roku, podczas działań wojennych prawosławne mniszki uciekły, a w opuszczonym szpitalu Niemcy urządzili w budynku wojskowy lazaret. W 1918 roku, po odzyskaniu niepodległości przez Polskę, budynek trafił pod zarząd Powiatowego Związku Samorządowego jako publiczny. Powróciły też w roli pielęgniarek szarytki, a szpital otrzymał nazwę św. Karola Boromeusza i miał początkowo 15 łóżek.

(...)

Cały artykuł przeczytacie w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa Podlasia z 28 grudnia 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama