Olędrzy po raz pierwszy pojawili się na naszych terenach 3 czerwca 1617 roku, gdy hrabia Rafał Leszczyński podpisał przywilej lokacyjny dla osadników z Prus Królewskich. Tutaj założyli pierwsze dwie kolonie na prawie holenderskim. Zostali ściągnięci, ponieważ specjalizowali się w pracach rolniczych, szczególnie na terenach nizinnych, zalewowych. Przybyli ludzie głównie o korzeniach niemieckich, rosyjskich czy białoruskich, ale mówili po polsku. Wstępnie mieli zostać na tych terenach do 30 lat, a ostatecznie byli ponad 300.
– Uroczystości przypominają przeszłość małego kawałka Polski, która odzwierciedla przeszłość naszego narodu. Kiedy Olędrzy tutaj przybyli, miejsce to było przecież centrum Rzeczypospolitej, państwa wielu narodów czy wyznań. Te społeczności żyły obok siebie, a każda z nich wnosiła swój wkład w rozwój tych terenów. Druga wojna światowa to wszystko zniszczyła, została jednak pamięć oraz potomkowie – mówił Paweł Soloch, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, minister w Kancelarii Prezydenta RP, który był gościem wydarzenia.
Więcej na ten temat w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa nr 24.
Maciej Maciejuk
Napisz komentarz
Komentarze