Jubileusz świętowano 24 czerwca w amfiteatrze. Była to część trzydniowego rozpoczęcia lata w parku Radziwiłłowskim. Po wielu godzinach przygotowań i licznych próbach, które organizowano dużo wcześniej na scenę wyszli członkowie kapeli, wokaliści, mali oraz duzi tancerze, których przygotowała Magdalena Osmulska. Na scenie nie zabrakło też byłych członków zespołu, którzy zjechali z różnych zakątków Polski.
Członkowie kapeli zagrali na skrzypcach, akordeonie, klarnecie, wiolonczeli, kontrabasie i bębnach. Na scenie można było usłyszeć m.in. piosenki z rejonu nowosądeckiego, "Lachy Szczyrzyckie", piosenki rzeszowskie, "Wiązankę łowicką", utwory "Dwa serduszka", "Lipka zielona" i "W moim ogródeczku".
Jubileusz to czas podsumowań. Andrzej Karaś, kierownik Kapeli Ludowej Podlasiacy, który najchętniej pracuje z dziećmi wspomina: – W kapeli przewinęło się kilkadziesiąt osób śpiewających i grających. Dziś nasi absolwenci grają w zespołach uniwersyteckich m.in. w Lublinie i Gdańsku. Teraz brakuje ludzi do grania, sztuka ludowa jest sztuką elitarną. Przyjmujemy wszystkich – deklaruje Karaś. I dodaje, że najmłodszym członkiem kapeli jest Franek, który od trzech miesięcy gra na bębnach, a najstarszy ma 71 lat.
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa nr 26.
(jd)
Napisz komentarz
Komentarze