Do zdarzeń doszło w miniony poniedziałek, 28 lutego, na terenie Białej Podlaskiej. Około godziny 12:40 dyżurny bialskiej komendy został powiadomiony o próbie kradzieży w jednym z marketów. Z relacji pracownika ochrony wynikało, że sprawca chcąc uniknąć odpowiedzialności groził mu nożem, po czym zbiegł ze sklepu.
W tym samym czasie policjanci otrzymali informację o rozboju, do którego doszło na terenie miasta. - W tym przypadku nieznany sprawca wszedł do kwiaciarni, żądając od znajdującej się tam pracownicy pieniędzy. Po tym, grożąc kobiecie śmiercią, odepchnął ją od kasy, zabierając gotówkę. Pokrzywdzona dodała, że w chwili zdarzenia sprawca groził jej przedmiotem, przypominającym broń - relacjonuje komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Policjanci ustalili personalia mężczyzny podejrzewanego o udział w obydwu zdarzeniach. Okazało się, że to 22-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej.
Mężczyzna został zauważony na jednej z ulic przez mundurowych, a na ich widok rzucił się do ucieczki. Biegnąc wyrzucał posiadane przy sobie rzeczy, w tym również przedmiot przypominający broń.
Funkcjonariusze zatrzymali 22-latka, który trafił do policyjnego aresztu. Zabezpieczono również nóż, który był użyty podczas pierwszego ze zdarzeń. Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty.
Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu. Za popełnione czyny grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze