Przypomnijmy, w 2018 roku radni zdecydowali się ograniczyć w godzinach nocnych sprzedaży napojów alkoholowych, przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży na terenie miasta. Uchwała została podjęta w reakcji na liczne skargi mieszkańców, dotyczące zakłócania ciszy nocnej i porządku publicznego.
Z propozycją przyjęcia uchwały, ograniczającej sprzedaż alkoholu wystąpił wtedy burmistrz Zbigniew Kot. – Wpływają do nas liczne skargi od międzyrzeczan, którzy mieszkają w pobliżu sklepów, gdzie sprzedawany jest alkohol. Kontaktowaliśmy się w tej sprawie z policją i otrzymaliśmy informacje, że w rejonach tych jest bardzo dużo interwencji – wyjaśniał.
Większość skarg dotyczyła sklepu przy ul. Jatkowej, były też zastrzeżenia do klientów placówki na pl. Jana Pawła II. Nasilenie negatywnych zjawisk występowało w weekendy, od piątkowego popołudnia do niedzieli. Uchwałę zaakceptowały wówczas wszystkie komisje rady miasta, a podczas głosowania nie było żadnych sprzeciwów. Przepis miał pozwolić na wyeliminowanie negatywnych i uciążliwych skutków, wynikających z działalności nocnych sklepów dla okolicznych mieszkańców. Zakaz nie dotyczył lokali gastronomicznych – restauracji, barów i pubów.
Na lutowej sesji rady miasta, władze zdecydowały się ten zakaz uchylić. – Decyzja ta wynika ze względów finansowych. Sprzedaż alkoholu powoduje większe wpływy do budżetu miasta. Podyktowana jest również uspokajającymi danymi, dotyczącymi skarg międzyrzeczan, mieszkających w pobliżu sklepów, gdzie sprzedawany jest alkohol. W zasadzie w ostatnim czasie takich skarg nie było w ogóle. Wcześniej również dotyczyły one jedynie centrum miasta, dlatego przedsiębiorcy zwrócili się do rady miasta, o to, by przywrócić możliwość sprzedaży alkoholu również w godzinach nocnych i by wszyscy nie odpowiadali za incydenty przy jednym ze sklepów – tłumaczy przewodniczący rady miasta Robert Matejek.
Ostatecznie za uchyleniem ubiegłorocznej uchwały głosowało 10 radnych, 2 wstrzymało się od głosu, 3 było nieobecnych.
Napisz komentarz
Komentarze