– Cały czas zbieramy dary dla Ukrainy. Część z nich jest przeznaczona dla uchodźców, którzy pojawili się lub pojawią się w naszej gminie, a cześć pojedzie specjalnym transportem na granicę. Zbiórka obejmuje rzeczy pierwszej potrzeby, takie jak: żywność, środki czystości, leki , ale także słodycze dla dzieci. Na naszej stronie facebookowej opublikowaliśmy listę najpotrzebniejszych produktów – wyjaśnia kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Rokitnie Katarzyna Pietraszkiewicz. Dary można przynosić do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej lub Gminnej Instytucji Kultury.
Mieszkańcy gminy Rokitno nie tylko zbierają dary, ale również przyjmują pod swój dach uchodźców. W tej chwili na terenie gminy zamieszkało dziewięciu Ukraińców. W sumie aż sześćdziesiąt osób zaoferowało się dać schronienie ludziom uciekającym przed wojną.
W Sławatyczach zamieszkało z kolei już ponad trzydziestu uchodźców. Zaadoptowany został w tym celu budynek, w którym mieścił się kiedyś hotel. W dalszym ciągu można przynosić do Urzędu Gminy dary, które zostaną wysłane do Ukrainy, lub zostaną rozdysponowane wśród Ukraińców, którzy zamieszkali w Sławatyczach. Listę najpotrzebniejszych produktów znaleźć można na stronie internetowej urzędu.
Zaangażowana Leśna
– Zamknęliśmy już dwie formy pomocy dla Ukraińców. Jedna z nich, to zbiórka dla PCK. Przekazaliśmy środki opatrunkowe, środki higieniczne, żywność. Druga forma pomocy realizowana była przez Koło Gospodyń Wiejskich. Członkinie koła przygotowały poczęstunek dla uchodźców z punktu recepcyjnego – mówi wójt gminy Leśna Podlaska Paweł Kazimierski. Każdy mieszkaniec gminy Leśna Podlaska może nadal angażować się w pomoc Ukraińcom przez dołączenie do kolejnej zbiórki.
W Leśnej Podlaskiej pojawili się też pierwsi uchodźcy. - Na razie nie potrafię oszacować ilu ich jest, ponieważ akcja ich przyjmowania odbywa się spontanicznie. Dokładną liczbę Ukraińców, którzy znaleźli schronienie w naszej gminie będę mógł podać, gdy zaczniemy nadawać im numery PESEL – tłumaczy wójt Paweł Kazimierski.
W Kodniu nadal trwa zbiórka w tamtejszym Centrum Kultury. Do gminy dotarli też pierwsi Ukraińcy. Troje z nich zamieszkało w nowo wyremontowanym budynku w Kopytowie. - Z tego co wiem kilku Ukraińców przyjęli też zwykli mieszkańcy gminy. Ale nie znam jeszcze ich dokładnej liczby – mówi wójt Jerzy Troć.
Dary z Terespola
W zeszłą sobotę, zebrane przez wolontariuszy dary, pojechały z Terespola do Dorohuska. - Zebraliśmy je wspólnie z naszym zaprzyjaźnionym partnerem z Niemiec – tłumaczy burmistrz Terespola Jacek Danieluk. - Cały czas otwarty jest punkt na ulicy Wojska Polskiego, do którego można przynosić najpotrzebniejsze produkty.
Oprócz tego, w Terespolu prowadzona jest zbiórka wspólnie z księdzem Markiem Żukiem, który na co dzień pracuje w Ukrainie, dla mieszkańców miejscowości Chmielnicki, położonej niedaleko Odessy.
Pod hasłem pomocy dla Ukrainy, odbył się również w Terespolu koncert z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet.
Aktywnie w pomoc Ukraińcom zaangażowała się też gmina Konstantynów. Zbiórka darów zorganizowana została w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej. Cały czas można tam przynosić leki, żywność, środki higieniczne, środki czystości. Gmina wzięła również udział w zbiórce finansowej Caritasu.
Mieszkańcy Konstantynowa i okolicznych miejscowości wyciągnęli także pomocną dłoń do uchodźców, przyjmując kilka rodzin pod swój dach. - W Gminnym Ośrodku Kultury prowadzimy zajęcia dla ukraińskich dzieci – dodaje na koniec wójt Konstantynowa Romuald Murawski.
Napisz komentarz
Komentarze