Wczoraj wieczorem, parczewscy funkcjonariusze otrzymali informację, że 25-latek wyszedł z domu, powiadamiając rodzinę o zamiarze odebrania sobie życia. Policjanci ustalili, że mógł udać się w okolice mostu przy ulicy Kolejowej w Parczewie. Natychmiast zostały tam skierowane wszystkie będące na służbie patrole.
Niestety, mundurowi nie odnaleźli tam poszukiwanego. Skontaktowali się jednak ze znajomą 25-latka, której ten przesłał wiadomość ze zdjęciem. Na fotografii – przedstawiającej krzewy, zarośla i drzewa – jeden z policjantów rozpoznał miejsce, w którym mógł znajdować się mężczyzna.
Dobra znajomość topografii miasta doprowadziła policjantów na drugi koniec Parczewa, w okolice skrzyżowania ulic 11-go listopada i Kościuszki. Tam mundurowi przeczesując teren wzdłuż rzeki natknęli się na jakiś odbijający światło, metalowy przedmiot.
Funkcjonariusze odnaleźli 25-latka w rozciągających się w tym rejonie zaroślach. Mężczyzna żył, ale miał już na szyi zawieszoną pętlę. Stróże prawa natychmiast oswobodzili niedoszłego samobójcę i wezwali karetkę. Do czasu przybycia lekarzy zaopiekowali się desperatem.
- Pamiętajmy, że każdy z nas może mieć słabsze chwile. Kiedy nie możemy sobie poradzić z problemami, możemy zwrócić się do osób i instytucji, które bezpłatnie i anonimowo pomogą nam przejść przez ciężki okres w życiu. Numer Telefonu Zaufania dla Dorosłych to: 116 123, Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży to: 116 111 – radzi starszy sierżant Ewelina Semeniuk, rzecznik parczewskiej KPP.
Napisz komentarz
Komentarze