Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 20 listopada 2024 02:27
Reklama
Reklama

Pomogliście Martynce, teraz my chcemy pomóc innym!

Martynka Tokarska z Ogrodnik w gminie Biała Podlaska w styczniu tego roku przeszła operację serduszka. O jej zdrowie walczyły setki osób, wpłacając pieniądze na zbiórkę. Finalnie operację dziewczynki sfinansował Narodowy Fundusz Zdrowia, a zgromadzone fundusze zostały przekazane na leczenie Anastazji, pochodzącej z Ukrainy. Rodzice Martynki wspierają też inne chore dzieci z naszego regionu.
Pomogliście Martynce, teraz my chcemy pomóc innym!
Martynka (na zdj. w środku) jest już po operacji serduszka i czuje się dobrze

Autor: nadesłane do redakcji

Martynka Tokarska ma dziś ponad 2 latka. Dziewczynka urodziła się z poważną wadą serca. Brak prawej komory uniemożliwiał jej normalne funkcjonowanie i zagrażał życiu. Szansą miała być operacja w Niemczech. Aby pokryć jej koszt, jak również koszt pobytu w niemieckiej klinice rodzice Martynki założyli zbiórkę na siepomaga.pl oraz grupę z licytacjami na Facebooku. Cel wyznaczono na 35 tys. euro. Dzięki ludziom o wielkich sercach kwotę udało się dość szybko zebrać. Pozostało jedynie czekać na termin operacji.

Byliśmy zaskoczeni telefonem z Łodzi

A ten się ciągle oddalał. – Nie wiedzieliśmy, kiedy zoperują naszą córeczkę. Byliśmy w stałym kontakcie z kliniką w Niemczech, ale co jakiś czas dostawaliśmy informację, że trzeba jeszcze poczekać. To samo powiedzieli nam wcześniej w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Zakwalifikowali Martynkę do operacji, ale nie potrafili powiedzieć, kiedy się odbędzie – opowiada mama Martynki, Sylwia Tokarska. – Pewnego grudniowego dnia zadzwonił do nas telefon z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Powiedzieli, że mają termin, między świętami Bożego Narodzenia a Sylwestrem. Byłam bardzo zaskoczona i szczęśliwa. Pojechałyśmy tam z Martynką zaraz po świętach, a po tygodniu córeczka trafiła na stół operacyjny. 

Operacja odbyła się 3 stycznia. Miesiąc później Martynka i jej mama wróciły do domu. – Córeczka czuje się dobrze. Najważniejsze, że ma więcej energii i się częściej uśmiecha. Niestety, z powodu wady serduszka ma małą odporność i często choruje. Zapisaliśmy ją do przedszkola, ale nie wiem, czy od września pójdzie – podkreśla pani Sylwia. Jednocześnie dodaje, że Martynka zawsze będzie miała jednokomorowe serce. Lekarze poprawili jej jakość życia, ale nie wyleczyli. Martynka ma jednak więcej tlenu we krwi. Może zatem w miarę normalnie funkcjonować.

Przekazali pieniądze Nastce

To byłby finał historii, gdyby nie to, że rodzice Martynki postanowili zebraną w zbiórce kwotę przekazać na konto innej chorej dziewczynki. 15 marca na facebookowej grupie „Serduszko Martynki” siostra pani Sylwii Tokarskiej napisała: „Martynka była na kontroli po operacji, wszystko jest w porządku, z czego ogromnie się cieszymy. Pieniądze na siepomaga są przechowywane przez 5 lat. Ale to bez sensu, żeby tam leżały i się kurzyły. Wierzymy, że Martynka będzie zdrowo rosła z naprawionym serduszkiem i nic złego się nie wydarzy. Dlatego rodzice Martynki zdecydowali się przekazać pieniądze na zbiórkę, którą od niedawna wspieramy także na naszej grupie. Zbiórka Anastazji została pomniejszona o kwotę, którą wspólnie tu zebraliśmy, czyli 140 760 zł. To piękny gest, z którym się zgadzamy i jak najbardziej popieramy”.

Chodzi o Anastazję Feschenko, 6-latkę z Ukrainy, która choruje na poprzeczne zapalenie rdzenia kręgowego. Leczenie w klinice w Barcelonie jest bardzo kosztowne i choć udało się już zebrać ponad 90 proc. zakładanej kwoty, czyli 766 180 zł, to wciąż brakuje ponad 80 tys. Lekarze z Barcelony próbowali wszczepić dziewczynce symulator oddechu, jednak organizm Anastazji nie zareagował. „W tym momencie walczymy o to, by wzmocnić organizm Nastki, zadbać o jej rehabilitacje i dobre wyniki. Wtedy lekarze podejmą się ponownej operacji wszczepienia stymulatora oddechu!” – napisała 14 marca na stronie zbiórki mama dziewczynki.

Ania też czeka na pomoc

Tymczasem mama Martynki wspiera jeszcze kilka innych zbiórek na leczenie chorych osób. Specjalnie dla nich organizuje lub bierze udział w licytacjach, a zebrane środki trafiają na konta zbiórek. Jedną z takich osób jest Ania Bondarzewska z Dubowa w gminie Łomazy, która dwa lata temu w wypadku komunikacyjnym doznała poważnego urazu mózgu. W konsekwencji miała sparaliżowane kończyny i była w śpiączce. Dziś 22-latka ma za sobą kilka pobytów w ośrodku rehabilitacji Origin w Otwocku. Jak zapewnia jej tata, dziewczyna czuje się dobrze. Wypowiada pojedyncze słowa, a niewerbalnie całkiem sprawnie komunikuje się z rodziną. 

– Prawdopodobnie pod koniec kwietnia lekarze zoperują jej prawą stopę. 12 marca Ania wróciła z ośrodka rehabilitacyjnego w Otwocku i obecnie przebywa w domu. Nadal musi być intensywnie rehabilitowana, dlatego czekają ją kolejne pobyty w ośrodku, ale co jakiś czas przyjeżdża do domu, gdzie czuje się najlepiej – mówi Jarosław Bondarzewski. – Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy od wypadku wspierają Anię w powrocie do zdrowia. To tylko dzięki darczyńcom jej rehabilitacja jest możliwa. Dziękuję też panu wójtowi Jerzemu Czyżewskiemu, który służy radą i jest gotowy pomóc o każdej porze dnia i nocy.

Każdy może wesprzeć zbiórkę Ani tutaj


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: FerdynandTreść komentarza: Te starsze nie piją dlatego,bo pobierają różnego rodzaju leki,i pragnął życ po 100 lat.-na starośc już ma się pragnienie wyrwania z życia ile się da.Mam na myśli ok.1o-`15% kobit,ktore za młodu robiły bardzo rożne rzeczy.Tak myślę.Data dodania komentarza: 18.11.2024, 12:15Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: w120Treść komentarza: OK że poprawiliścieData dodania komentarza: 18.11.2024, 11:52Źródło komentarza: Ile niedziel handlowych będzie w 2025? Sprawdź terminarzAutor komentarza: w120Treść komentarza: "Przypomnijmy jeszcze, że w tym roku na zakupy będziemy mogli się wybrać w dwie niedziele. Obie wypadają w grudniu: 14 i 21." Tylko że w tym roku w GRUDNIU NIEDZIELE WYPDAJĄ 15 i 22 !!!Data dodania komentarza: 18.11.2024, 11:18Źródło komentarza: Ile niedziel handlowych będzie w 2025? Sprawdź terminarzAutor komentarza: Clark GriswaldTreść komentarza: Jak widać nie tylko młode "dają w szyję". Ale i tak lepiej przepić niż dać księdzu na przepicie.Data dodania komentarza: 17.11.2024, 14:11Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: Żelkowy ferdekTreść komentarza: Ciekawe czym się tak zdenerwował?Ja ,jak się mocno zdenerwuje to kupuje kilka pryt,spożywam w domu i wywracam się,przeważnie na wyrko. 😀Do głowy mi nie przychodzi,zeby niszczyc swoje rzeczy,przeciez trzeba zarobic by je miec,Mam znajomego ktory po pijaku wybija szyby,ale swoje szyby.potem klnie że musi wstawiać,bo zimno ma w chałupie.W sumie to wybija te szyby tylko ze 2-4 razy w roku,ale szyb to ma dużo w stodole,bo kiedyś to stare okna z wymiany zabierał z blokow.One z drzewa sosnowego były,.Wrzeszczeć ani ja ,ani on nie mamy po co,bo tylko kobity w domu,a one zwyczajne już,najbliższy sąsiad ze 400 metrow,i policjanta nie bedzie wolalData dodania komentarza: 17.11.2024, 13:12Źródło komentarza: Demolował mieszkanie i groził, że wysadzi budynek. Po zatrzymaniu usłyszał 11 zarzutów
Reklama
Reklama