– Cały dom się trzęsie, przelatują dosłownie dwa metry nad kominem – mówi mieszkanka Okczyna. – Sąsiadka twierdzi, że przez te helikoptery popękały jej ściany w domu. Huk jest straszny, coś okropnego – żali się nasza Czytelniczka.
Mieszkańcy Okczyna skarżą się, że śmigłowce przelatują tuż nad ich dachami, kilka, a nawet kilkanaście razy dziennie.
Co na to wojskowi? Poprosiliśmy o komentarz Ministerstwo Obrony Narodowej.
– Sytuacja bezpieczeństwa w regionie nie wymaga komentarza. Wszyscy możemy ją obserwować w mediach. Siły Zbrojne RP stoją na straży nienaruszalności granic i podejmują niezbędne działania, by zapewnić bezpieczeństwo nam wszystkim. W ramach tych działań Wojsko Polskie musi się szkolić, ćwiczyć i monitorować sytuację – wyjaśnia Wydział Prasowy Centrum Operacyjnego Ministra Obrony Narodowej.
Napisz komentarz
Komentarze