Kierunek wychowanie fizyczne w służbach mundurowych funkcjonuje już od 12 lat w Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie Filia w Białej Podlaskiej. Do tej pory z tej formy edukacji korzystali jedynie polscy studenci.
Chcą pomóc młodym Ukraińcom
Od kwietnia tego roku oferta zostanie rozszerzona i dedykowana również młodzieży z Ukrainy. – Pierwsze rozmowy na ten temat z panem dziekanem Wydziału Wychowania Fizycznego i Zdrowia, prof. Hubertem Makarukiem, a następnie z władzami AWF przeprowadzono pod koniec lutego, kilka dni po ataku Rosji na Ukrainę. Zdecydowano wówczas, że warto udzielić wsparcia młodzieży ukraińskiej, uciekającej przed wojną do naszego kraju. Dotyczyłoby to głównie młodzieży, chcącej brać udział w edukacji m.in. na kierunku wychowanie fizyczne w służbach mundurowych. Uznaliśmy, że dobrym pomysłem będzie stworzenie dedykowanej im grupy na tym kierunku, wychodząc naprzeciw temu, co obecnie dzieje się w Ukrainie – wyjaśnia dr Paweł Różański z AWF Biała Podlaska, pełnomocnik dziekana ds. kierunku wychowanie fizyczne w służbach mundurowych.
Jak przekazuje, na tym kierunku są prowadzone oprócz głównych przedmiotów kierunkowych, dotyczących kultury fizycznej, przedmioty specjalistyczne, dotyczące obronności, m.in. takie jak: samoobrona, strzelectwo, medycyna pola walki, pierwsza pomoc przedmedyczna, medycyna katastrof, walka wręcz z bronią i bez broni, pływanie użytkowe i ekstremalne, techniki przetrwania z elementami przetrwania na terenie wroga (szkolenie SERE). Dodatkowo studenci biorą udział w dwóch obozach, letnim i zimowym. Do tej pory w tych szkoleniach brali udział tylko polscy studenci.
Edukacja i integracja
– Teraz chcemy rozszerzyć proces szkolenia o studentów z Ukrainy. Nasza propozycja uwzględnia 4 aspekty, które są dyktowane dramatyczną sytuacją, a tym samym pomocą młodzieży zza wschodniej granicy. Jest to aspekt psychologiczny, czyli wsparcie młodych ludzi z Ukrainy, wzmocnienie w nich wiary w swoje siły i możliwości, także w zakresie samoobrony. Drugi to aspekt socjologiczny, dotyczący integracji z polskim środowiskiem, w tym również studenckim i akademickim. Obecna sytuacja geopolityczna jest dynamiczna i wiele może się jeszcze zmienić, dlatego mamy tu na uwadze zabezpieczenie pobytu ukraińskich studentów u nas w Polsce, na czas trwania wojny. Ważny jest również aspekt edukacyjny, czyli zapewnienie rozwoju psychomotorycznego i rozwijanie zainteresowań z zakresu kultury fizycznej i obronności, zwłaszcza w sytuacji, kiedy wśród kandydatów do naszej uczelni pojawią się osoby, którym tocząca się wojna przerwała możliwość rozwoju sportowego. Niewykluczone, że z biegiem czasu, część absolwentów pochodzenia ukraińskiego wróci na Ukrainę, ale inna część pozostanie w naszym kraju, rozpoczynając karierę zawodową jako pedagog lub nauczyciel, przekazując nabytą wiedzę kolejnym pokoleniom. Ostatni aspekt integracyjny powinien sprzyjać zacieśnianiu więzi emocjonalnych i przyjaźni jaka już się pojawiła pomiędzy naszymi narodami – podkreśla dr Paweł Różański.
Rekrutacja od 1 kwietnia
Na początku zajęcia z grupami ukraińskimi będą prowadzone w językach polskim, rosyjskim i angielskim. Już w trakcie pierwszego roku studiów kandydaci będą mieli możliwość poznania podstaw języka polskiego. – Kadra dydaktyczna naszej uczelni jest dobrze przygotowana do prowadzenia zajęcia w języku rosyjskim i angielskim, niezależnie od tego, że kandydaci nieznający języka polskiego będą mogli liczyć oni na pomoc starszych kolegów z Ukrainy, którzy od kilku lat studiują w bialskiej uczelni sportowej. Ponadto dodatkowym, dobrym wsparciem są materiały i publikacje naukowe, opracowane w wielu językach, stanowiące bogate zasoby biblioteki bialskiej uczelni. Warto też nadmienić, że aby brać czynny udział w zajęciach sportowych, wystarczy poznać podstawowe słowa, polecenia i komendy. Jak potwierdzają obserwacje z ubiegłych lat, już po krótkim, kilkumiesięcznym pobycie w Polsce, znaczna część studentów z Ukrainy sprawnie posługuje się językiem polskim, który jest przecież podobny do języka ukraińskiego – dodaje dr Różański.
Rekrutacja rusza 1 kwietnia. Wstępnie przewidziano ok. 30 miejsc dla grupy ukraińskiej. – Jednak, gdyby zainteresowanie było większe, myślę, że władze uczelni byłyby w stanie wyrazić zgodę na przyjęcie większej liczby kandydatów. Jednak są to już kwestie ustaleń i decyzji rektora oraz dziekana wydziału w oparciu o stosowne, wewnętrzne rozporządzenia i przepisy w tym zakresie – wyjaśnia nauczyciel akademicki.
Nabór potrwa do końca lipca, ale jeszcze w sierpniu i wrześniu będzie można ewentualnie składać brakujące dokumenty. Zajęcia rozpoczną się wraz z nowym rokiem akademickim.
Napisz komentarz
Komentarze