- My nie mamy uprawnień do egzekwowania tego nakazu – tłumaczy prezes Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Białej Podlaskiej Krzysztof Trochimiuk. - Działamy prewencyjnie. W autobusach - na monitorach i plakatach – apelujemy o zakrywanie ust i nosa. Po każdym przystanku, w autobusie, nadawana jest też informacja z prośbą o zakrycie ust i nosa maseczką. Podobne informacje można znaleźć na wiatach przystankowych. W niektórych autobusach zainstalowaliśmy także pojemniki z płynem dezynfekującym.
Jak wyjaśnia prezes bialskiego MZK, kierowcy i kontrolerzy biletów wychodzą na przeciw potrzebom pasażerów, oferując za darmo maseczki tym, którzy ich nie mają.
Krzysztof Trochimiuk podkreśla, że pracownicy MZK, którzy zwracają uwagę pasażerom na brak maseczki ochronnej spotykają się często z agresywnymi reakcjami.
- Wyczerpujemy wszystkie możliwe sposoby by dotrzeć do pasażerów z komunikatem – zapewnia prezes. - Informowaliśmy również policję i straż miejską o tym, że pasażerowie nie stosują się do naszych próśb.
100 interwencji na tydzień
Rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej, komisarz Barbara Salczyńska–Pyrchla, zapewnia, że bialscy policjanci każdego dnia kontrolują przestrzeganie przez mieszkańców obowiązujących przepisów, dotyczących walki z pandemią. Jak wyjaśnia, policja współpracuje w tym zakresie między innymi z Państwową Inspekcją Sanitarną, prowadząc wspólne działania na terenie obiektów handlowych i w środkach komunikacji miejskiej.
- Sprawdzamy każdy pojawiający się sygnał, dotyczący nierespektowania obowiązujących przepisów. Codziennie funkcjonariusze prewencji oraz ruchu drogowego interweniują wobec osób niestosujących się do wspomnianego obowiązku. W minionym tygodniu policjanci w ponad 100 przypadkach podjęli interwencję wobec osób, nieprzestrzegających obowiązku zakrywania ust i nosa – tłumaczy komisarz Barbara Salczyńska – Pyrchla.
Takich kar się nie boimy
Instrumenty do egzekwowania nakazu zasłaniania ust i nosa posiada także Sanepid. - Osoby, które nie przestrzegają zakazów, nakazów, ograniczeń lub obowiązków określonych w przepisach o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, podlegają karze grzywny albo karze nagany. Grzywna taka, co do zasady, wymierzana jest w wysokości od 20 do 5000 złotych – objaśnia zastępca dyrektora z Głównego Inspektoratu Sanitarnego Joanna Stańczak.
Być może kary nakładane na niezdyscyplinowanych pasażerów są zbyt niskie. Nasz Czytelnik był świadkiem rozmowy w autobusie komunikacji miejskiej, w której jedna z pasażerek ostentacyjnie chwaliła się tym, że nigdy nie nosiła maseczki i nie zamierza tego robić w przyszłości.
- Dostałam 20 złotych mandatu, ale co to za kara?! Takich kar się nie boję! - wyznała z rozbrajającą szczerością młoda pasażerka.
W bialskim szpitalu liczba hospitalizacji wynikających z zakażenia wirusem SARS-CoV-2 utrzymuje się od kilku tygodni na podobnym poziomie. Podobnie rzecz się ma z pozytywnymi wynikami testów na obecność koronawirusa.
22 marca w województwie lubelskim odnotowano 850 nowych chorych. Zmarło 10 osób. W całym kraju zachorowało ponad 10 tys. osób,. Odnotowano śmierć 133 osób, z czego 31 nie miało chorób współistniejących.
Napisz komentarz
Komentarze