Jak ustaliliśmy do nieprawidłowości miało dochodzić jeszcze w 2013 roku. Wszyscy zatrzymani przedwczoraj usłyszeli podobne zarzuty. Dotyczą one działania wspólnie i w porozumieniu z ustalonymi osobami w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, polegającej na nieuzasadnionym uzyskaniu zwrotu podatku VAT w dużych kwotach, a tym samym działania na szkodę interesu publicznego. Prócz siedmiu funkcjonariuszy w służbie czynnej w skandal zamieszanych jest jeszcze dwoje byłych celników, w tym emerytka oraz funkcjonariusz wydalony ze służby.
– Przekroczyli swoje uprawnienia w ten sposób, że będąc upoważnionymi do obsługi systemu Tax Free uprawniającego do zwrotu podatku VAT poświadczyli nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, mianowicie co do okoliczności wywozu towarów określonych w dokumentach, poprzez zarejestrowanie wskazanego dokumentu w systemie i ostemplowanie go w sytuacji, kiedy osoby, które miały nabyć te towary w rzeczywistości ich nie nabyły, nie dokonywały wywozu tych towarów poza terytorium Unii Europejskiej ani nie przedstawiały wyżej wymienionego dokumentu ani towarów do odprawy – wyjaśnia prokurator Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Postępowanie stanowi ciąg dalszy sprawy zorganizowanej grupy przestępczej, zajmującej się usiłowaniem wyłudzeń podatku VAT w mechanizmie tzw. karuzeli podatkowej na podstawie nierzetelnej, poświadczającej nieprawdę dokumentacji, dotyczącej handlu wyrobami elektronicznymi, w szczególności drogimi aparatami telefonicznymi. Przed Sądem Okręgowym w Lublinie trwa obecnie proces czterech oskarżonych o te czyny, wśród których jest m.in. bialski księgowy Piotr D. To właśnie z materiałów śledztwa o którym pisaliśmy w artykule pt. „Faktury strachu, szara strefa i służby reżimu”, w wydaniu 50/2020 SP wyodrębniono wątek poświadczenia nieprawdy w dokumentach Tax Free na przejściach granicznych z Białorusią przez funkcjonariuszy administracji celnej.
Napisz komentarz
Komentarze