Ustalenia nastąpiły na spotkaniu 30 czerwca, w którym brali udział wojewódzki oraz powiatowy lekarz weterynarii. Pismo otrzymali wójtowie gmin: Biała Podlaska, Janów Podlaski, Kodeń, Konstantynów, Leśna Podlaska, Piszczac, Rokitno i Zalesie.
Jakie warunki muszą zostać spełnione, by ubić świnię na własne potrzeby? W gospodarstwie muszą być bezwzględnie przestrzegane przepisy Ustawy o identyfikacji i rejestracji zwierząt, a historia gospodarstwa oraz zwierząt w Centralnej Bazie Danych Systemu Identyfikacji i Rejestracji Zwierząt ARiMR musi być bezwarunkowo spójna i wiarygodna. Poza tym, o każdym zamiarze przeprowadzenia uboju właściciel zwierzęcia musi informować powiatowego lekarza weterynarii, właściwego ze względu na miejsce przeprowadzenia uboju, co najmniej 24 godziny przed jego dokonaniem.
– Po pobraniu prób do badania i uboju świni, cała tusza, wraz z podrobami oraz ubocznymi produktami, czyli odpadami, musi bezwzględnie pozostać na terenie gospodarstwa, w którym dokonano uboju, do czasu otrzymania wyników badań – informuje Paweł Piotrowski, wojewódzki lekarz weterynarii. Ponadto dopuszczony jest ubój jednej świni w gospodarstwie na miesiąc.
Jak na rozporządzenia zareagowali rolnicy? – Z jednej strony jest to dobrze, z drugiej niedobrze. Zalety są takie, że można oczywiście na potrzeby własne ubijać świnie. Wadą jest to, że dopiero po uboju krew wysłana jest na badania. Mamy teraz lato, więc niektórzy mogą nie mieć tego gdzie przechowywać. Ogólnie jednak jest to malutki kroczek do przodu w związku z sytuacją z ASF – komentuje Mateusz Jeżewski z OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych. Przypomnijmy, że ASF dotknął większej części powiatu bialskiego, gdzie w tym roku stwierdzono już kilkanaście ognisk choroby.
Maciej Maciejuk
Napisz komentarz
Komentarze