Hutnik Kraków – Podlasie Biała Podlaska 1:2 (0:2), bramki: Żmuda 90+1 – Domański 8 z karnego, 26.
Podlasie: Borysiuk - P. Chazan, Ochnik, Koryciński, Matejek (90 Stalewski), Wnuk, Melchior (85 Czarnecki), Piwowar, Domański, Adamski (75 Sawczuk), Nieciecki (60 Andrzejczuk).
– To jest mecz, który trzeba wygrać, bo odjeżdża nam góra tabeli. Chłopaków stać na zwycięstwo, oby uwierzyli w siebie. Z powodu warunków atmosferycznych nie mogliśmy normalnie trenować, a w dodatku nie zagra dwóch podstawowych obrońców, którzy są chorzy, Dominik Sikora i Kacper Niedziela. Ale wierzę w wygraną – mówił przed spotkaniem trener Podlasia, Miłosz Storto. I szkoleniowiec po ostatnim gwizdku sędziego miał po meczu w Krakowie razem ze swoją drużyną powody do radości.
Bialczanie zdobyli bezcenne trzy punkty, po bramkach Karola Domańskiego, w tym jednej z rzutu karnego. Rywale zdobyli gola już w samej końcówce meczu, w doliczonym czasie gry. Obok strzelca bramek dla Podlasia na szczególne wyróżnienie zasłużył nasz bramkarz, Fabian Borysiuk, który popisał się kilkoma znakomitymi interwencjami. W następnej kolejce bialczanie zagrają u siebie 9 kwietnia o godzinie 10 z Wisłą Puławy.
W innych meczach 5. kolejki: Korona Kielce - Wisła Kraków 3:2, Cracovia - Wisła Puławy 4:1, Resovia – Górnik Łęczna 1:1.
1. Cracovia 5 10 16-6
2. Korona Kielce 5 8 9-10
3. Wisła Puławy 5 8 5-6
4. Hutnik Kraków 5 7 8-8
5. Wisła Kraków 5 7 13-6
6. Resovia 5 6 4-4
7. Podlasie Biała Pdl. 5 5 4-11
8. Górnik Łęczna 5 2 4-12
Napisz komentarz
Komentarze