– Jesteśmy na miejscu, czuwając nad bezpieczeństwem zarówno uczestników protestu jak też kierowców ciężarówek i osób postronnych. Dbamy także o drożność na drogach krajowych, prowadzących do granicy – wyjaśnia Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej. – W trakcie naszych działań czuwamy także nad bezpieczeństwem osób podróżujących drogami krajowymi prowadzącymi do granicy oraz dbamy o płynność ruchu na DK-2 – dodaje.
Czytaj także: Aktywiści już na granicy. Kolejna blokada TIR-ów w Koroszczynie
Wójt gminy Terespol Krzysztof Iwaniuk twierdzi, że kolejny protest jest utrudnianiem pracy dla innych i nie pozwala mieszkańcom miejscowości, które są położone przy DK-2, normalnie funkcjonować. – Ludzie już mają dosyć tej sytuacji – mówi wójt.
Na miejscu utworzona została około 400-metrowa strefa buforowa, oddzielająca protestujących od samochodów ciężarowych. Blokada spowodowała, że wśród kierowców ciężarówek zaczyna się robić nerwowo.
Czytaj także: Ciężarówki nie wjadą do Białej Podlaskiej. Dlaczego?
Napisz komentarz
Komentarze