Choroba Heinego-Medina, nazywana polio, to poważna choroba zakaźna, która może doprowadzić do paraliżu mięśni i do niewydolności oddechowej. Jesienią 2021 r. świat obiegła wiadomość, że polio powróciło na Ukrainę. Chorobę zdiagnozowano wtedy u 21 dzieci. Co gorsza, pod koniec lutego tego roku rzecznik WHO Tarik Jašarević poinformował, że z powodu walk w Ukrainie zawieszono rutynowe szczepienia i próby kontroli ognisk choroby, co wzbudziło niepokój u Polaków w związku z masowym napływem uchodźców do naszego kraju. Także w naszym regionie wybuchły gorące dyskusje, czy zagrożenie jest realne. – Niezaszczepione ukraińskie dzieci przyniosą ze sobą niebezpieczną chorobę – piszą w mediach społecznościowych niektórzy internauci. Temat pojawił się również na sesji rady powiatu radzyńskiego.
Uchodźcy mogą się zaczepić w Polsce
18 marca minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował na Twitterze, że obywatele Ukrainy mogą bezpłatnie skorzystać ze szczepień ochronnych dla dzieci na odrę, świnkę, różyczkę, błonicę, tężec, krztusiec, poliomyelitis, WZW B oraz przeciw SARS-CoV-2 . – Zachęcam wszystkich obywateli Ukrainy do darmowych szczepień przeciw COVID-19 i szczepienia dzieci w ramach polskiego kalendarza szczepień obowiązkowych – napisał minister.
Jednocześnie rekomenduje, aby dzieci w wieku do 19 lat szczepiły się według Indywidualnego Kalendarza Szczepień (IKSz), ustalonego przez lekarza kwalifikującego do szczepienia na podstawie Programem Szczepień Ochronnych na 2022 r., z wykorzystaniem szczepionek udostępnianych przez stacje sanitarno-epidemiologiczne na dotychczasowych zasadach. Resort zdrowia dał też „zielone światło” na szczepienie Ukraińców szczepionkami dostępnymi w Narodowym Programie Szczepień przeciw COVID-19 zgodnie ze wskazaniami i schematem postępowania realizowanym w Polsce.
Nie musimy się obawiać
Neonatolog, poseł Riad Haidar przekonuje, że szczepionka jest dobrodziejstwem dla ludzkości. – Na Ukrainie obowiązywał kalendarz szczepień dzieci, ale propaganda antyszczepionkowa, jak się później okazało, propaganda wojenna oparta na mediach rosyjskich, spowodowała, że duża liczba rodziców nie szczepiła dzieci – mówi poseł. – Tak że do Polski przyjeżdżają niezaszczepione dzieci. Nasze służby sanitarne i medyczne są uczulone na ten problem. Dzieci, które przekraczają granicę polsko-ukraińską, są poddawane badaniu medycznemu w punktach recepcyjnych. Dorośli są informowani o możliwości zaszczepienia ich i siebie przeciw Covid-19 i innym chorobom zakaźnym. Służby sanitarne i medyczne zachęcają Ukraińców, aby się szczepili zgodnie z kalendarzem szczepień, który u nas obowiązuje – dodaje. Na pytanie, czy powinniśmy się obawiać nowej sytuacji związanej z napływem niezaszczepionych dzieci ukraińskich, odpowiada: – Na pewno musimy być ostrożni w kontaktach z niezaszczepionymi ludźmi, ale to nie oznacza, że nie ma na tę sytuację sposobu. W związku z tym, że już na granicy część matek ustala terminy szczepienia dzieci, obecność populacji dziecięcej wśród nas nie będzie stwarzała dla nas zagrożenia – twierdzi Riad Haidar. Ukraińcy mogą się zaczepić w każdym punkcie w naszym regionie, który ma uprawnienia do wykonywania szczepień.
Czytaj też: "Proputinowska propaganda" weszła na sesję. "To skandaliczne"
Ten temat był ostatnio procedowany na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia. – Przedstawione wyniki są pocieszające i zadowalające, jeśli chodzi o ochronę zdrowia, szczepienia i objęcie Programem Szczepień Ochronnych Ukraińców – zapewnia poseł.
Napisz komentarz
Komentarze