Skazani z Zakładu Karnego w Białej Podlaskiej przysłużyli się ostatnio środowisku naturalnemu. W ramach zajęć kulturalno-oświatowych i programu resocjalizacyjnego pod nazwą „Leśna przygoda” wzięli udział w sadzeniu lasu. Więźniowie pomagali 22 i 23 kwietnia w rozsadzaniu młodych drzewek na terenie Nadleśnictwa Biała Podlaska.
Pierwszego dnia w szkółce leśnej „Rudka” w Wólce Plebańskiej czterech osadzonych pomagało przy załadunku i wyładunku sadzonek, natomiast drugiego dnia przy sadzeniu lasu na terenie leśnictwa „Szadek” pomagało ich jedenastu.
Czytaj także: Z więziennej celi wyjadą do lasu. To element resocjalizacji
Inicjatywa sadzenia terenów zielonych jest efektem porozumienia Lasów Państwowych ze Służbą Więzienną i stanowi jeden z elementów działalności skazanych na rzecz środowiska. Jest częścią wielopłaszczyznowego dbania o lasy, a więźniowie będą brać udział w działaniach od sadzenia po pielęgnację drzewostanu w ramach programu „Praca dla więźniów”.
Przypomnijmy, że porozumienie zawarte między ZK w Białej Podlaskiej i Nadleśnictwem Biała Podlaska, to dziewiąta tego typu umowa w województwie lubelskim. Wpisuje się w rządowy program „Praca dla więźniów”, realizowany od 2016 roku. Podpisywanie takich umów na szczeblach lokalnych między ośrodkami penitencjarnymi a nadleśnictwami jest natomiast pokłosiem umowy, jaką w ubiegłym roku sygnowali dyrektor generalny Służby Więziennej gen. Jacek Kitliński i p.o. dyrektora generalnego Lasów Państwowych Józef Kubica.
Zgodnie z założeniami programu na początku praca osadzonych w nadleśnictwie ma być nieodpłatna.
Przypomnijmy, że już od dłuższego czasu bialscy więźniowie, dzięki umowom ZK z przedsiębiorcami wykonują przeważnie prace zarobkowe, ale jak przyznaje ppłk. Artur Ambroziak, są takie zajęcia, które osadzeni wykonują wolontariacko. Jest to choćby praca na rzecz bialskiego schroniska „Azyl”, dla samorządów czy dla klasztoru kapucynów. – Skupiamy się jednak na zawieraniu porozumień na świadczenie pracy odpłatnej. Obecnie z ZK do takiej pracy wychodzi 42 osadzonych. Myślę, że docelowo i w ramach porozumienia z Nadleśnictwem Biała Podlaska, będziemy mogli proponować osadzonym pracę zarobkową. Dziś trudno dokładnie szacować, ale myślę, że 10 do 12 osadzonych takie zatrudnienie mogłoby znaleźć – mówił podczas podpisywania umowy z Nadleśnictwem Biała Podlaska ppłk. Artur Ambroziak, dyrektor ZK w Białej Podlaskiej.
Zobacz też: Myśliwi i leśnicy zorganizowali wielką akcję. Zainteresowanie przerosło oczekiwania
Napisz komentarz
Komentarze