Jak informuje PAA, na terenie Polski jest prowadzony stały monitoring mocy dawki promieniowania gamma oraz zawartości izotopów promieniotwórczych w środowisku i produktach spożywczych. System monitoringu działa 24 godziny na dobę 7 dni w tygodniu. Pozwala to na bieżące śledzenie sytuacji radiacyjnej w kraju oraz wczesne wykrywanie potencjalnych zagrożeń.
Stacje PMS są jednym z narzędzi do monitorowania poziomów promieniowania w kraju. W latach 2016-2020 PAA uruchomiła 25 nowych stacji PMS. Ponad rok temu uruchamiano 13 nowych, które rozlokowano w pasie wschodnim kraju. Wówczas ulokowano stacje, m.in. w województwie lubelskim na terenie samorządów: Chełmie, Czerniczynie, Machnowie Nowym, Włodawie i Wólce Dobryńskiej. - Rozbudowa sieci stacji i jej zagęszczenie umożliwi Państwowej Agencji Atomistyki wcześniejsze wykrywanie zdarzeń radiacyjnych oraz dokładniejsze prognozowanie ich rozwoju – zwracał wówczas uwagę prezes Państwowej Agencji Atomistyki dr Łukasz Młynarkiewicz. - Dzięki temu Agencja będzie mogła szybciej reagować w sytuacjach kryzysowych oraz lepiej informować społeczeństwo o konieczności podjęcia ewentualnych działań interwencyjnych.
Czytaj także: Czy ktoś zanieczyścił Krznę? Zaczęło się od Piszczanki
Obecnie PAA planuje rozlokowanie kolejnych stacji PMS. Jedną z lokalizacji, jaką Agencja wytypowała, jest teren Radzynia Podlaskiego.
- Lokalizacja została wybrana na podstawie przeprowadzonych analiz, w których pod uwagę brano między innymi następujące kryteria: ukształtowanie terenu, zalesienie, odległość od innych stacji wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych, zabudowanie terenu. Tego typu analizy przeprowadzane są za każdym razem przy wyborze nowych lokalizacji dla stacji wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych – informuje Agnieszka Mąkosa, rzecznik PAA. - Aktualnie trwają ustalenia dotyczące dokładnej lokalizacji stacji w Radzyniu Podlaskim. Instalacja i uruchomienie stacji w są planowane w II połowie 2022 roku.
Rzecznik PAA zwraca uwagę, że system monitoringu radiacji jest rozbudowywany w kraju od 2016 roku. - Z każdym rokiem zwiększa się liczba miejsc, w których instalujemy nowe stacje. Są one posadawiane w całym kraju. Ma to związek przede wszystkim z Programem polskiej energetyki jądrowej, który zakłada rozwój monitoringu radiacyjnego. Dzięki większej ilości stacji eksperci PAA mają lepszy obraz sytuacji radiacyjnej w kraju oraz jeszcze większe możliwości szybkiego reagowania na wypadek sytuacji kryzysowej. Bardziej rozbudowany monitoring radiacyjny zwiększa zatem bezpieczeństwo radiacyjne wszystkich mieszkańców Polski – wyjaśnia rzecznik PAA.
Jak pracuje stacja PMS?
Zadaniem stacji pomiarowych systemu wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych jest umożliwienie bieżącej oceny sytuacji radiacyjnej kraju, jak również wczesne wykrywanie skażeń promieniotwórczych w razie zaistnienia zdarzenia radiacyjnego. Każda stacja posiada detektor Geigera - Müllera, który wykrywa promieniowanie gamma pochodzące z rozpadu promieniotwórczego izotopów znajdujących się w opływającym ją powietrzu. Wyniki tych pomiarów są przekazywane do Państwowej Agencji Atomistyki i zapewniają monitorowanie poziomu promieniowania jonizującego na terenie kraju 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.
Czytaj także: Nie masz wkładu własnego na mieszkanie? Od 27 maja rusza wsparcie
Napisz komentarz
Komentarze