Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 26 kwietnia 2025 02:51
Reklama
Reklama

Wyjątkowy wieczór z historią i literaturą. Spotkanie z Agnieszką Panasiuk

7 czerwca w Gminnej Bibliotece Publicznej w Wisznicach teraźniejszość spotkała się z przeszłością, a rzeczywistość przeplatała z fikcją literacką. Pisarka Agnieszka Panasiuk opowiadała o swojej twórczości, w tym o nowej książce „Ścieżki Elizy".
Wyjątkowy wieczór z historią i literaturą. Spotkanie z Agnieszką Panasiuk
Z Agnieszką Panasiuk rozmawiała Ewa Graniak-Wosinek

Źródło: Nadesłane do redakcji

Na spotkanie przybyli m.in. dyrektor Muzeum im. J.I. Kraszewskiego w Romanowie Krzysztof Bruczuk z małżonką i dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury i Oświaty w Wisznicach Elżbieta Sokołowska. Nie brakowało też miłośników literatury z młodego pokolenia. O proces twórczy, wątki w utworach, początki przygody z pisaniem i plany na przyszłość pisarkę pytała pracownica wisznickiej biblioteki Ewa Graniak-Wosinek. 

Reklama

– Wczorajszy wieczór pachniał powiewem historii i pasji, przyniósł nam odgłosy pieśni i obrzędów z XIX wieku, szeptów i rozmów w salonikach podczas popołudniowej herbatki, ciężkiej pracy oraz trudnego życia Polaków pod zaborem rosyjskim – mówi Ewa Graniak-Wosinek. – Pani Agnieszka pisaniem zajmuje się od ponad 10 lat, wydała już 5 książek. Każda z nich jest osadzona w XIX wieku. Jest to ulubiona epoka autorki – podkreśla pracownica biblioteki. 

Agnieszka Panasiuk wydała do tej pory sagę "Na Podlasiu", czyli "Antonię", "Cecylię" i "Aleksandrę". Napisała też "Podróże serc" oraz "Ścieżki Elizy". Ta ostatnia pozycja miała swoją premierę 17 maja.

– Pisarka opowiedziała nam o tym, jak powstaje książka, skąd brała pomysły. Dowiedzieliśmy się, dlaczego pisze właśnie o Południowym Podlasiu. W jej książkach widać wielka pasję oraz miłość do historii tego regionu. Czytając jej powieści, można przenieść się w czasie i poczuć tamten klimat, poznać obyczaje oraz tradycje. To, że pani Agnieszka jest historykiem z wykształcenia na pewno pomogło wiernie oddać autentyczność dawnych czasów. Dowiedzieliśmy się też, że w powieściach bohaterowie poboczni noszą nazwiska osób, które żyły naprawdę. Wiemy, że z książką, jak z mapą, możemy przejść się po Białej Podlaskiej i odnajdziemy miejsca opisywane w powieściach. Poznaliśmy też cały proces wydawniczy – zaznacza Ewa Graniak-Wosinek.
 

– Wszystkie postaci moich powieści mają coś ze mnie i każdą kocham tak samo. Stwarzając Antonię, ziściłam marzenia o tym, aby zostać nauczycielką. Cecylia to dobra organizatorska, a ja też staram się panować nad sytuacją. Natomiast Aleksandra ma w sobie trochę szaleństwa, które i we mnie gdzieś drzemie – opowiadała Agnieszka Panasiuk

Pisarka zdradziła też rąbka tajemnicy na temat nowej sagi, nad którą pracuje. – Pierwsza część sagi jest już u wydawcy i czekam na akceptację. Jest to saga inna od poprzedniej. Łączy współczesność z wątkami z przeszłości. Dotyczy XX wieku i wydarzeń, które jeszcze mają wpływ na życie współczesnych osób – powiedziała pisarka. 
 

Agnieszka Panasiuk nie przyjechała do wisznickiej biblioteki w pustymi rękoma. Przywiozła prezent w postaci audiobooka i swojej najnowszej powieści, na której złożyła swój autograf. Podpisała też inne książki swojego autorstwa, które są w zasobach biblioteki. 

CZYTAJ TAKŻE: Piraci i marynarze opanowali park w Wilczynie. Były tańce i śpiewy!

CZYTAJ TEŻ: SOSW w Zalutyniu ma już 40 lat!
 

Reklama

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: bredniarzuTreść komentarza: gdzie ty tam widzisz ścieżke rowerową na zebrze? 🐏Data dodania komentarza: 25.04.2025, 17:48Źródło komentarza: Biała Podlaska. Wjechał wprost pod osobówkę [WIDEO]Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: ja to do dziś mam pamiątkę po zabawie wiejsko-ludowej.Na plecach i czole mam odcisk sztachety,nawet odciski gwoździ wię zachowały,a minęło już 20 lat i zejśc niechce.Data dodania komentarza: 25.04.2025, 17:41Źródło komentarza: Brutalne pobicie w świąteczną nocAutor komentarza: Króluj nam ChrysteTreść komentarza: 20 lat za zioło ? Powinni go zastrzelić, po co taki ma żyć? Tyle kilogramów to już dilerka. W krajach muzułmańskich już by zadyndał i wirgał nóżkami. Każdy kto sprzeda dilera zasługuje na wieczne zbawienie.Data dodania komentarza: 25.04.2025, 15:34Źródło komentarza: Ponad 3 kg marihuany w rękach śledczych [ZDJĘCIA]Autor komentarza: WarszawiakTreść komentarza: kierowca, wyjężdzając z drogi podporządkowanej, nie ustąpił pierwszeństwa rowerzyście jadącemu po drodze z pierwszeństwem... i ma być winny tylko rowerzysta? Bo tak się kończy nielegalne wyznaczanie jezdni rowerowych na chodnikach, w dodatku oznaczanych znakami tak żeby zmusić rowerzystów znakami do jazdy pod prąd (co ZAWSZE jest nielegalne). To teraz przeciętny rowerzysta nawet nie wie że NIGDY nie wolno mu jechać pod prąd bo myśli że to normalne i legalne, skoro ktoś tak co chwila NIELEGALNIE oznacza jezdnie rowerowe. Więc tym bardziej nie można za to obwiniać rowerzysty. A z filmu to w ogóle ciekawe kwiatki... najpierw kierowca samochodu celowo zajechał mu drogę i następnie gwałtownie zachamował żeby ten w niego wjechał bo nie miał już czasu na reakcję, a potem przestawił samochód żeby zatrzeć ślady...Data dodania komentarza: 25.04.2025, 15:09Źródło komentarza: Biała Podlaska. Wjechał wprost pod osobówkę [WIDEO]Autor komentarza: Chłopki-RoztropkiTreść komentarza: Na wsiach tak się sprawy załatwia . Orczyki w filcach . Szkoda że pachołków na 3 miesiące na sanki nie posadzili do sprawy . A powinni . Może prokurator uznał , że są za mało inteligentni i nie trzeba sadzać chłopków - roztropków :-) :-)Data dodania komentarza: 25.04.2025, 13:56Źródło komentarza: Brutalne pobicie w świąteczną noc
Reklama
Reklama