To priorytetowa inwestycja dla gminy, która nie mogła ruszyć przez kilkadziesiąt ostatnich lat. – Nie możemy już dłużej czekać, chodzi o nasze jezioro – mówi wójt Radosław Kozak. Teraz czekać już nie ma na co, bo gmina dostała właśnie dofinansowanie do pierwszego etapu skanalizowania miejscowości Białka.
Wójt w ubiegłym tygodniu podpisał umowę na dofinansowanie budowy hybrydowej hydrofitowej oczyszczalni ścieków wraz z kanalizacją. Do oszacowanej na 4 mln zł inwestycji z PROW gmina otrzyma dofinansowanie w kwocie 2 mln zł. – To dopiero pierwszy etap inwestycji, bo skanalizowanie całej miejscowości Białka to koszt ponad 9 mln zł. Teraz chcemy wykonać oczyszczalnię i około 4 km sieci kanalizacyjnej wokół jeziora. Dla nas to miejsce strategiczne – mówi wójt.
Wokół jeziora znajdują się tereny rekreacyjne. Tu swoje lokalizacje mają ośrodki wczasowe, tu powstają letniskowe prywatne dacze i, jak mówi wójt, zainteresowanie działkami nie maleje. – Nie oszukujmy się jednak, wiele szamb powstawało w tym miejscu lata temu. Tak naprawdę nie wiemy, w jakim są stanie - dodaje wójt.
Obawa, że przy wysokim stanie wód nieczystości dostaną się do jeziora, jest realna. Za wszelką cenę chcemy tego uniknąć – tłumaczy Kozak. Wójt wie, że inwestycja przysłuży się gminie. Roczny dochód z podatków w Białce to trzecia część całkowitego dochodu gminy Dębowa Kłoda z tego tytułu.
Pierwszy etap inwestycji, oprócz budowy oczyszczalni i części sieci kanalizacyjnej, zakłada budowę 3 przepompowniami i 47 przyłączy kanalizacyjnych. Gmina Dębowa Kłoda ubiegała się o najwyższą kwotę dofinansowania spośród wszystkich beneficjentów dotacji.
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa nr 31
Joanna Danielewicz
Napisz komentarz
Komentarze