Do zdarzenia doszło po godz 6, kiedy to bialscy policjanci zostali powiadomieni przez właściciela lokalu. Zatrzymał on na gorącym uczynku sprawcę włamania. Z jego relacji wynikało, iż usłyszał dochodzące z lokalu hałas, pomimo tego, że był on zamknięty na klucz. Gdy poszedł sprawdzić, co się dzieje, zobaczył nieznanego mężczyznę, który usiłował ukryć się za filarem znajdującym się obok barku.
Kiedy właściciel chciał skontaktować się z policją, sprawca uciekł. – W trakcie patrolu zauważyli odpowiadającego rysopisowi mężczyznę. Ten na widok mundurowych próbował uciekać, jednak szybko został zatrzymany. Przy sobie miał reklamówkę z rzeczami skradzionymi z lokalu. Zgłaszający rozpoznał zarówno sprawcę, jak też przedmioty do niego należące. Znajdowały się tam m.in. alkohole. Amator cudzego mienia nie pogardził także ścierkami kuchennymi – informuje Barbara Salczyńska-Pyrchla, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Sprawca został zatrzymany do wyjaśnienia. To 33-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Usłyszał już zarzuty, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Przestępstwo kradzieży z włamaniem zagrożone jest karą do 10 lat pozbawienia wolności.
(mm)
Napisz komentarz
Komentarze