Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 23 listopada 2024 01:04
Reklama
Reklama

Rodzinne spotkanie, fantastyczne koncerty i pomoc Wiktorkowi

Ubiegła sobota minęła w parku Potockich pod znakiem zabawy dla całych rodzin. Dzieci mogły skorzystać z atrakcji przygotowanych przez Miejski Ośrodek Kultury takich jak: dmuchańce, symulator kina 9D oraz różnych gier. Dorośli z kolei mogli wysłuchać dwóch świetnych koncertów: zespołu Takatu oraz Sióstr Melosik. Zabawa połączona była z akcją charytatywną na rzecz Wiktorka Zawadzkiego, zorganizowaną przez grupę Babski Międzyrzec. Słowo Podlasia było patronem medialnym wydarzenia.
Rodzinne spotkanie, fantastyczne koncerty i pomoc Wiktorkowi
Charytatywną akcję na rzecz Wiktorka Zawadzkiego zorganizowała grupa Babski Międzyrzec. Na zdjęciu przedstawicielka grupy Marta Nowik (z lewej) z babcią chłopczyka Barbarą Zień

Autor: Paulina Chodyka-Łukaszuk

„Letnie granie” to nowy cykl plenerowych imprez w Międzyrzecu Podlaskim. 11 czerwca przez cały dzień całe rodziny mogły skorzystać z wielu atrakcji, przygotowanych przez organizatorów – Miejski Ośrodek Kultury w Międzyrzecu Podlaskim.

Moc atrakcji dla dzieci

Zdecydowanie najwięcej radości miały dzieci, które mogły poskakać na dmuchanych zamkach, wielkich piłkach czy wspiąć się na specjalnie przygotowaną ściankę wspinaczkową, na szczęście z miękkim lądowaniem. Były stoiska z watą cukrową, nachosami i popcornem, nie zabrakło też malowania twarzy i konkurencji dla maluchów. Chętni mogli popuszczać ogromne mydlane bańki. Było mnóstwo śmiechu i wyśmienitej zabawy!

– „Letnie granie” to nowy cykl imprez w naszym mieście. Pomysłodawcą jest Marek Wasiluk. Zaprosiliśmy na wieczór dwa wschodzące zespoły, choć już teraz można je usłyszeć w radiu. Na pewno jednak będzie o nich jeszcze głośno. Jako drugie wystąpią fantastyczne Siostry Melosik. Jako pierwszy zagra zespół Takatu. Świetny skład, wokalistka Martyna Lasiecka z niesamowitym głosem. Oprócz tego do udziału w dzisiejszej imprezie zaprosiliśmy kilka lokalnych firm, które chciały się zareklamować. Jest również stanowisko międzyrzeckiego szpitala, gdzie można zrobić sobie podstawowe badania: dokonać pomiaru ciśnienia krwi, poziomu cukru, tętna oraz saturacji. Są również pokazy udzielania pierwszej pomocy, można wrzucić datek do puszki na rzecz ratowania zdrowia i życia Wiktorka Zawadzkiego – wymieniał dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Międzyrzecu Podlaskim, Andrzej Marciniuk.

By serce Wiktorka nadal biło!

Jak wspomniał dyrektor MOK, dobra zabawa, połączona była z akcją charytatywną na rzecz Wiktorka Zawadzkiego. Zorganizowała ją grupa Babski Międzyrzec, która przygotowała na imprezie stoisko z grillem. Zapłatą za kiełbaskę był dobrowolny datek do puszki, a zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na leczenie i rehabilitację chłopczyka. Podobny charytatywny charakter miało również malowanie buziek. 

Podczas rodzinnego pikniku można było wziąć udział w akcji charytatywnej i wspomóc leczenie Wiktorka Zawadzkiego. Datki do puszki zbierała m.in. babcia chłopczyka Barbara Zień. Fot. Paulina Chodyka-Łukaszuk

CZYTAJ TAKŻE: Czosnówka: Rodzinny rajd z mnóstwem atrakcji

– Przygotowałyśmy piknik charytatywny dla Wiktorka. Mamy m.in. grilla, malowanie buziek, fanty, balony, z których dochód przeznaczamy na leczenie chłopczyka. Zbieramy datki do puszek, wspieramy licytacje prowadzone na Facebooku, zachęcamy do wpłat na stronie siepomaga.pl. By przygotować grilla najpierw poprosiłyśmy o wsparcie lokalne firmy, które bardzo chętnie się zgodziły i przekazały nam jedzenie. Każdy dorzucił cegiełkę od siebie. Zbiórkę na Wiktorka znalazłyśmy całkiem przypadkowo, ale jego historia jest poruszająca, dlatego postanowiłyśmy pomóc. Wiemy, jak trudno jest zebrać pieniądze na leczenie dziecka, a operacja, której nie chcą podjąć się w Polsce, będzie bardzo droga, stąd też decyzja o akcji na rzecz Wiktorka – opowiada Marta Nowik z grupy Babski Międzyrzec

– Ratujemy dziecko, Wiktorka Zawadzkiego, który jest ciężko chory, ale pojawiła się szansa, żeby wyjechał na operację do Bostonu, która może uratować mu życie. Brakuje jeszcze trochę pieniędzy, więc bardzo chętnie włączyliśmy się w tę pomoc – mówi z kolei Andrzej Marciniuk.

W Międzyrzecu Podlaskim pojawiła się też babcia chłopczyka. 

Wiktorek ma obecnie półtora roku i  bardzo poważną wadę serca, w skrócie HLHS, czyli serce jednokomorowe. W Polsce skończyło się dla niego leczenie, jest skazany na pewną śmierć. Rodzice Wiktorka zdecydowali się więc na operację za granicą, która zostanie przeprowadzona w Bostonie. Czekamy jeszcze na ostatecznie koszty i na dokładną datę operacji. To kwota 800 tysięcy złotych lub więcej, dlatego jesteśmy bardzo wdzięczni miastu Międzyrzec Podlaski, grupie Babski Międzyrzec oraz mieszkańcom za tę akcję – mówi wyraźnie wzruszona Barbara Zień.

Dodaje, że leczenie chłopca można cały czas wspierać, biorąc udział w licytacjach na Facebooku pod hasłem „Dla połówki bijącego serca – licytacje dla Wiktorka”, wpłacając pieniądze na zbiórkę na siepomaga.pl po nazwą Wiktorek Zawadzki Serce, które woła: chcę bić! oraz poprzez facebookową stronę pod nazwą „Kwiatki Basi”. – Można się też kontaktować ze mną przez stronę na Facebooku „Kwiatki Basi” i przekazywać nie tylko pieniądze, ale przede wszystkim wszelkie rzeczy, które zostaną później albo przekazane na licytacje albo po prostu sprzedane, a wszystkie pieniądze zdobyte w ten sposób, przekazujemy na leczenie Wiktorka – przekazuje babcia chłopca.

Muzyczne zwieńczenie pikniku

Na tym muzycznym wydarzeniu nie zabrakło miejscowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Karola Kurpińskiego. Była więc okazja, aby zapoznać się z sukcesami, jakie odnoszą jej uczniowie i uzyskać wszelkie informacje na temat przyjęć do placówki, w której obecnie prowadzona jest rekrutacja. Uczniowie szkoły zagrali też koncert.

CZYTAJ TEŻ: Paulinka może na nas liczyć! Zebraliśmy prawie 40 000 zł!

Wieczorem odbyły się koncerty. Jako pierwszy zagrał bialski zespół Takatu. To młoda muzyczna formacja złożona z niezwykle ambitnych i utalentowanych muzyków. W jej skład wchodzą ludzie, którym muzyka po prostu gra w sercach. Wokalistką i liderką zespołu jest Martyna Lasiecka, a o niesamowite chórki dba Monika Jaszczuk. Z kolei fantastyczną muzyczną oprawę dla ich niepowtarzalnych głosów tworzą: Marek Jakubiak – gitara; Łukasz Osypiuk – bas; Krzysztof Chmielewski – bębny oraz Andrzej Maziejuk – instrumenty klawiszowe. Muzyka zespołu to sentymentalny powrót do dyskotek sprzed kilku dekad z domieszką smacznie wplecionej elektroniki rodem z lat 80-tych, który wymyka się wszechobecnej dziś banalności i sztampie. Podczas koncertu w Międzyrzecu Takatu grało nie tylko covery w swoich niesamowitych aranżacjach, ale również piosenki z płyty, którą bialscy muzycy szykują. Były więc utwory „Mój lot” oraz „Być tam” . Zgromadzona publiczność mogła też usłyszeć m.in. premierowe wykonanie kolejnego singla pt. „Bierki”.

Na scenie pojawił się bialski zespół Takatu. Fot. Paulina Chodyka-Łukaszuk

Gwiazdami wieczoru były natomiast Siostry Melosik. To bliźniaczki – Dagmara i Martyna. Jak możemy o nich przeczytać: „Najzgodniejsze w studiu i na scenie. Ich tworzywo to gitara i szczerość. Choć dwie, jednym głosem śpiewają o tym, co najważniejsze”. Zdobywczynie Nagrody Publiczności na 55. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Ich debiutancki album "Znam na pamięć dalszy ciąg" ukazał się w marcu 2022 roku. Materiał utrzymany jest w stylu pop/country, a melodyjne i kobiece piosenki wyróżniają naturalnie spójnymi głosami, przemyślanymi tekstami oraz rdzennym, gitarowym brzmieniem. Od wielu lat współpracują z Anią Dąbrowską jako chórzystki i współautorki tekstów (trzy nominacje do Fryderyków). Tworzyły także dla innych artystów (m.in. Edyty Górniak, Grzegorza Hyżego, Natalii Zastępy). Swoją charyzmą porwały międzyrzecką publiczność, która wspólnie z wokalistkami wyśpiewywała refreny piosenek oraz klaskała w rytm muzyki!

Gwiazdami wieczoru były Siostry Melosik Dagmara i Martyna. Fot. Paulina Chodyka-Łukaszuk

CZYTAJ TAKŻE: Kolejna rocznica na Uroczysku Baran. Pomordowani wciąż tam są

CZYTAJ TEŻ: Wyjątkowy wieczór z historią i literaturą. Spotkanie z Agnieszką Panasiuk

PRZECZYTAJ: To była prawdziwa uczta dla miłośników sztuki


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama