Wojewódzki lekarz weterynarii polecił swojemu powiatowemu odpowiednikowi wybicie stad świń w strefach zapowietrzonych na terenie gminy Kąkolewnica. Trzody chlewnej ma być pozbawionych 75 gospodarstw. – Apelujemy do weterynarii, by wstrzymała tę decyzję. Nasi rolnicy nie dostaną rekompensat – mówi starosta radzyński Lucjan Kotwica.
Po tym jak między 18 a 26 lipca w gminie Kąkolewnica pojawiły się cztery ogniska wirusa afrykańskiego pomoru świń, wojewódzki lekarz weterynarii w Lublinie wydał lekarzowi powiatowemu w Radzyniu Podlaskim polecenie likwidacji wszystkich hodowli trzody chlewnej w strefach zapowietrzonych, czyli w promieniu 3 km od każdego z ognisk.
Przypomnijmy, że przypadki ASF ujawniono w Wygnance, Rudniku i dwa na ul. Południowej w Kąkolewnicy. – Polecenie wydane powiatowemu lekarzowi weterynarii poskutkuje wybiciem ok. 2 tysięcy sztuk świń w tej gminie – informuje starosta Lucjan Kotwica.
W środę 2 sierpnia zarząd powiatu wystosował pisma do WLW i ministra rolnictwa. – Prosimy o wstrzymanie tej decyzji. Lekarza wojewódzkiego informujemy o tym, że rolnicy z powiatu radzyńskiego nie są objęci programem rekompensat za rezygnację z hodowli. Stracą stada bez szans na uzyskanie odszkodowań – tłumaczy starosta. Ministerstwo rolnictwa starostwo prosi o wpisanie powiatu na listę obszarów objętych takim właśnie programem. – W innym wypadku likwidację stad, bez możliwości ubiegania się o finansowe zadośćuczynienie, uznamy za głęboką niesprawiedliwość społeczną, która dotknie naszych rolników – dodaje starosta.
Zarząd powiatu w obu pismach zwraca uwagę, że od wystąpienia ostatniego przypadku ASF minęło dwa tygodnie. – Prosimy o okazanie odrobiny zaufania w stosunku do naszych rolników – mówi Kotwica.
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu Słowa nr 32
Joanna Danielewicz
Napisz komentarz
Komentarze