Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 14:25
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Ćwierćfinał trampkarzy AP TOP-54 w Chinach

Z Chin powrócili trampkarze młodsi Akademii Piłkarskiej TOP-54 Biała Podlaska. Do Shenyang zostali zaproszeni na turniej Gothia Cup China, w którym w sumie uczestniczyło 850 zespołów z całego świata. Pobyt sfinansowali organizatorzy. Bialczanie musieli jedynie opłacić koszt podróży oraz wycieczek edukacyjnych, jeżeli takowymi byli zainteresowani.
Ćwierćfinał trampkarzy AP TOP-54 w Chinach

Podopieczni trenera Tomasza Buraczewskiego okazali się bezkonkurencyjni w swojej grupie. Trzem rywalom strzelili aż 25 bramek. Najpierw pokonali chiński HNYZ 8:0, następnie HKJFF z Hong Kongu 3:0, by na koniec rozgromić chiński Huishan 14:0. W ćwierćfinale naprzeciwko nich stanął koreański Dae Worl FC, który również w eliminacjach nie stracił gola. W meczu tym piłka trafiła do siatki tyko raz, niestety, po strzale zawodnika skośnookiego. Na zwycięzcę czekało Sao Paulo z Brazylii, które – jak się później okazało – wygrało cały turniej. W półfinale pokonało Koreańczyków 6:0, a w spotkaniu o pierwsze miejsce chińskie Urumqi 4:0.

W pamięci młodych piłkarzy z Białej Podlaskiej na długo pozostaną: towarzysząca imprezie atmosfera, gościnność gospodarzy, orientalne potrawy oraz fascynujący widok Wielkiego Chińskiego Muru. Ponadto wysoka temperatura oraz duża wilgotność, która szczególnie dała się im we znaki podczas przegranego meczu z Koreańczykami. Tym nie tłumaczą jednak porażki. Zawiodła skuteczność, ponieważ to oni wypracowali sobie więcej sytuacji bramkowych.

Skład drużyny uczestniczącej w Gothia Cup China: Bartosz Buraczewski, Igor Chalimoniuk, Paweł Chomiuk, Maciej Derlukiewicz, Mateusz Dybowski, Mateusz Kasprowicz, Jakub Kobyliński, Eryk Kowalewicz, Maciej Kurowski, Jakub Kuźko, Jakub Mazurek, Gabriel Mierzwiński, Jakub Niźnikowski, Aleksander Olszewski, Mateusz Pikor, Łukasz Pyrka, Gabriel Rabczuk, Norbert Ramotowski i Filip Wicherkiewicz-Olszanowski. (rl)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama