W miniony poniedziałek, na bialską komendę, wpłynęło zgłoszenie o kradzieży w mieszkaniu. Z relacji zgłaszającego wynikało, że złodziej wykorzystał niezamknięte na noc drzwi mieszkania i sen jego lokatorów. Skradziono gotówkę, sprzęt elektroniczny, dokumenty oraz karty płatnicze.
Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu. Ustalili oni personalia osób podejrzewanych o udział w kradzieży. Okazali się nimi 25-letnia mieszkanka Białej Podlaskiej oraz jej o dwa lata starszy towarzysz. Funkcjonariusze ustalili również miejsce ich pobytu. Para złodziei została zatrzymana w pensjonacie na terenie województwa mazowieckiego.
W trakcie prowadzonych czynności policjanci odkryli, że para może mieć na swoim koncie szereg kradzieży, do których doszło w Białej Podlaskiej od czerwca tego roku. Sprawcy wykorzystywali nieuwagę właścicieli lub otwarte drzwi mieszkań. Ich łupem padała gotówka, dokumenty, sprzęt elektroniczny i karty płatnicze. Kobieta podejrzana jest także o oszustwo. Wartość strat oszacowana została łącznie na kwotę kilkunastu tysięcy złotych.
- Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 25-latce, aż 11 zarzutów. 27-latek usłyszał ich siedem. Para odpowiadała będzie w warunkach recydywy, gdyż w ostatnim okresie odbywała karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa. Wczoraj, Sąd Rejonowy w Białej Podlaskiej, na wniosek policji i prokuratury, zastosował wobec dwójki podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. O ich dalszym losie zadecyduje sąd. Za popełnione czyny grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, a w przypadku czynu popełnionego w recydywie może ona zostać zwiększona o połowę – wyjaśnia oficer prasowy bialskiej policji, komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
PRZECZYTAJ TEŻ: Nie spodziewał się policjantów. Na stole leżała marihuana
INNI CZYTALI TEŻ: Mokra randka w BMW. 16-latek wjechał do jeziorka i utopił auto
Napisz komentarz
Komentarze