Jakie ma ksiądz dyrektor plany, jeśli chodzi o rozwój Caritas diecezji siedleckiej?
Ważne będzie utrzymanie tych dzieł, które do tej pory funkcjonowały. Prowadzimy warsztaty terapii zajęciowej, świetlice socjoterapeutyczne oraz dla dzieci, Centra Integracji Społecznej, Zakład Aktywności Zawodowej, wypożyczalnie sprzętu rehabilitacyjnego, spółdzielnię. Będziemy otwierali kolejną wypożyczalnię sprzętu rehabilitacyjnego w Łosicach, może też uda się je otworzyć w innych miastach. Chcemy poprawienia warunków dla bezdomnych, prowadzimy mieszkania wspierane w Siedlcach, które mam nadzieję uda nam się zmienić na inne, o lepszych warunkach. Ciągle zmieniamy charakter pomocy dla obywateli Ukrainy, wydajemy dla nich posiłki i doraźnie paczki. To studnia bez dna, bo na ten cel jest potrzebnych bardzo dużo funduszy. Planujemy też dużą inwestycję, którą będzie budowa magazynów, które będą służyć rozdzielaniu żywności.
Jakie wyzwania stoją przed Caritas diecezji siedleckiej?
Bardzo nas dotyka sytuacja na rynku gospodarczym, podwyżki cen bardzo negatywnie wpływają na to, co robimy, ale staramy się mimo to funkcjonować tak jak wcześniej. Chcę by wszyscy pracownicy zachowali pracę, a nasza pomoc była jak najpełniejsza. Moim zadaniem jest też bardziej poznać wszystkie struktury, których jest bardzo dużo. Zależy mi na ciągłości działań i na odnalezieniu się w czasach, które są trudne dla nas wszystkich. Istotne jest też dotarcie, poprzez działanie Caritas, do każdego potrzebującego człowieka, by możliwości wsparcia były coraz szersze. Obecnie Centrum Integracji Społecznej zatrudnia obywateli Ukrainy, co jest nowością.
Jak się przedstawia obecna sytuacja Caritas diecezji siedleckiej?
Caritas jest dość biedną instytucją, ale dzielimy się tym, co mamy i staram się utrzymać dotychczasowe dzieła. Próbuje trwać w tym, co robiliśmy do tej pory i rozszerzać stopniowo kolejne plany. Zależy mi też by docenić każdego pracownika.
Z jakimi problemami zmagają się podopieczni Caritas?
Jest dużo osób, które potrzebują pieniędzy na operację, na rehabilitację, więc ważnym i trudnym zadaniem jest pozyskiwanie sponsorów. Próbujemy pomóc też tym, którzy nie mają pieniędzy na wykup leków czy zakup żywności. Ci, z którymi się spotykamy, przyznają, że są zadowoleni z pomocy, ale zdarzają się też bardzo roszczeniowe osoby, które są niezadowolone, bo chciały otrzymać więcej i nie do końca rozumieją zasady pomocy, które my musimy spełniać.
Czy dzieła, które są realizowane w Białej Podlaskiej, pozostaną i czy powstaną nowe?
Placówki będą dalej funkcjonować, teraz będzie ważne dostosowanie warsztatów terapii zajęciowej, które zostały przejęte od Elermetu. Jednostka inaczej funkcjonowała niż nasze, więc trzeba będzie popracować nad jej organizacją. Będziemy też reaktywować wolontariat, o którym było głośno ze względu na świetne działania, jakie podejmował, a który zniszczyła pandemia i inne okoliczności. Chcielibyśmy rozwinąć też działalność Centrum Integracji Społecznej czy spółdzielni.
Jakie nowe projekty ksiądz planuje rozwinąć w innych miastach?
Tak jak wspomniałem, będziemy pracować nad utworzeniem magazynu żywności. Jest dużo pomysłów na przystosowanie dworku w Milanowie do działalności, ale na tę chwilę nie stać nas, by ruszyć z tym przedsięwzięciem. Pomagamy, czasami zapożyczając się i chcąc wyjść na zero, bo nie mamy na koncie milionów.
Czy z roku na rok zwiększa się potrzeba działalności Caritasu?
Tak widzimy, że jest potrzeba, by wspierać ubogich. Jednak, pomagać, to nie znaczy wszystko dać potrzebującemu, bo w ten sposób nie będzie to najlepsza pomoc. Jeśli pomożemy w ten sposób, że zapewnimy wszystkie potrzeby naraz, zamkniemy drogę do pracy nad sobą, ale często też taka pomoc nie jest możliwa. Mądre pomaganie, polega na dawaniu wędki, a nie ryby. Chcemy dawać pracę ludziom, którzy są wykluczeni społecznie. Tym się zajmuje Centrum Integracji Społecznej. Często pracujemy z osobami, które nigdzie nie znajdują pracy, bądź jak podejmą pracę w danej firmie, pobory zajmuje komornik, więc takie wsparcie uważam za dużą wartość. Staramy się też pomagać nie tylko materialnie, ale prowadzimy też Centrum Pomocy Osobom Pokrzywdzonym w kilku miastach. Tam można dostać wsparcie psychologiczne, prawne i inne.
PRZECZYTAJ TEŻ: Parczewska Spółdzielnia Socjalna zachęca, by skorzystać z jej usług
PRZECZYTAJ TAKŻE: Rodzinne Pikniki Europejskie
Napisz komentarz
Komentarze