Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Jelnicy już po raz kolejny zorganizowali imprezę pod hasłem "OSP Jelnica na sportowo", a do miejscowości zjechały się prawdziwe tłumy. Nic dziwnego, bo organizacja tego wydarzenia jest zawsze na wysokim poziomie. I tym razem prócz sportowego ducha nie zabrakło innych akcentów, by każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Przypomnijmy, że to już 12 lat wspólnego tworzenia tej pięknej inicjatywy. W tym roku jak zwykle rozpoczęła ją msza święta w miejscowej kaplicy.
– To już dwunasta edycja imprezy „OSP Jelnica na sportowo”. Zaczęło się od rozmów z księdzem Józefem Brzozowskim, że dobrze byłoby zorganizować coś w tym stylu. I właściwie tak powstała ta inicjatywa i trwa do dzisiaj. Pozyskujemy fundusze od różnych sponsorów oraz dofinansowanie z gminy Międzyrzec Podlaski. Wspierają nas też m.in. Gminny Ośrodek Kultury oraz Gminna Biblioteka Publiczna, a także wielu prywatnych sponsorów. Wszystkim jesteśmy bardzo wdzięczni – mówił prezes OSP Jelnica Andrzej Jędrzejewicz.
Jednym ze stałych elementów sportowej imprezy jest rywalizacja w turnieju piłki nożnej. W tym roku wzięło w nim udział siedem drużyn: Zbuntowane Kaloryfery, Royal Jelnica, Real Rogoźnica, OSP Drelów, FC Karakany, Zawodowi oraz intra-catch.pl. Puchary dla zwycięzców ufundowali: wójt Krzysztof Adamowicz, ksiądz Józef Brzozowski, radna Agnieszka Chmielewska oraz prezes OSP Jelnica Andrzej Jędrzejewicz. Ostatecznie I miejsce zajęła drużyna gospodarzy, czyli Royal Jelnica, II miejsce wywalczył Real Rogoźnica, a III miejsce – FC Karakany. Królem strzelców został natomiast Rafał Sawczuk.
Drugim nieodzownym punktem programu jest co roku rodzinny rajd rowerowy, oczywiście nie inaczej było też i tym razem. W wycieczce wzięło udział około 140 uczestników. Obyło się bez żadnych problemów i wypadków, pogoda dopisała, a wszyscy dojechali do mety cali i zdrowi. Najmłodszy uczestnik miał 5 lat, najstarszy 82 lata! – Rajd jest rajdem tylko z nazwy. Nie jest to rywalizacja na czas, jedziemy spokojnym tempem. Biorą w nim udział dzieci, mniejsze i większe oraz osoby starsze. Trasa liczy ok. 24 km i rozpoczyna się w Jelnicy i wiedzie poprzez Sawki, Tuliłów, Pościsze, Strzakły i Misie i wracamy do Jelnicy. Każdy z uczestników rajdu dostaje pamiątkową koszulkę, wszyscy mogą liczyć na kiełbaskę lub inne danie z grilla – opowiadał prezes jelnickiej jednostki.
Wśród atrakcji były też przejazdy konną bryczką, a uczestnicy festynu mogli odwiedzić stoisko Lubelskiego Muzeum Techniki Wojskowej i Użytkowej w Jelnicy, gdzie do obejrzenia były m.in. elementy wojskowego umundurowania oraz broń z czasów I i II wojny światowej. Wszystkim dopisywały dobre humory, a niedziela 24 lipca upłynęła pod znakiem zabawy w sportowym duchu.
Przypomnijmy, że projekt "XII edycja OSP Jelnica na sportowo" jest finansowany przez gminę w ramach otwartego konkursu ofert dla organizacji pozarządowych i innych podmiotów, prowadzących działalność pożytku publicznego na rok 2022.
Czytaj także: Grali w piłkę w błocie i jedli młode ziemniaki. Zobaczcie, jak było w Tucznej
Czytaj też: Już niebawem Dni Sławatycz! Będzie biesiada, koncerty i kiermasz
Napisz komentarz
Komentarze