Kryminalni z komendy w Parczewie, od maja do końca lipca, pracowali nad rozwiązaniem spraw, dotyczących kradzieży w gminie Siemień. Ofiarami kradzieży padły głównie osoby prywatne oraz gospodarstwo rybackie w Siemieniu. W wyniku prowadzonych czynności funkcjonariusze zatrzymali 40-letniego mieszkańca tej gminy, który był już dobrze znany mundurowym z bogatej przeszłości kryminalnej. Mężczyzna, od maja do końca lipca, dokonał licznych włamań do budynków gospodarczych znajdujących się na prywatnych posesjach.
- Kradł głównie paliwa, elektronarzędzia, kable i przewody miedziano – elektryczne, ale pokusił się też o rower i pojazd marki Mitshubishi, wraz z dowodem rejestracyjnym. Łączne straty osób poszkodowanych oszacowano na kwotę ponad 33 tysięcy złotych. Funkcjonariusze odzyskali już większość skradzionych rzeczy. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał łącznie 7 zarzutów. Na wniosek śledczych i prokuratora sąd zastosował w stosunku do niego tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 10 lat więzienia – informuje oficer prasowy parczewskiej policji, sierżant sztabowy Ewelina Semeniuk.
Czytaj także: 48-latek kradł alkohol i zniszczył drzwi znajomego
Czytaj też: 19-latek ukradł współlokatorom gotówkę, wędlinę i arbuza
Napisz komentarz
Komentarze