Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 15:00
Reklama dotacje rpo
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Na poważne zarzuty kuratorium dało drobne zalecenia

Dyrektor został zobowiązany do wnioskowania o dofinansowywanie doskonalenia zawodowego nauczycieli i doprecyzowania zapisów w regulaminie rady pedagogicznej. – Jesteśmy zbulwersowani wynikami kontroli. To nie były główne tematy naszej skargi – słyszymy do nauczycieli ZO w Polskowoli po lekturze protokołu pokontrolnego.
Na poważne zarzuty kuratorium dało drobne zalecenia
Dyrektor ZO w Polskowoli ma wykonać dwa zalecenia. Skarżący nauczyciele są rozczarowani wnioskami z kontroli kuratorium

Autor: Joanna Danielewicz

ZO w Polskowoli, to druga pod względem wielkości szkoła, prowadzona przez gminę Kąkolewnica. Od ubiegłego roku szkolnego dyrektorowanie w niej powierzono Beacie Wójcickiej. Nie została wyłoniona w konkursie, ale powołana na stanowisko przez wójta gminy na okres dwóch lat. Po 10 miesiącach nauczyciele wystawili dyrektorce opinię pracy, składając skargę do jednostek, nadzorujących funkcjonowanie szkoły. Z ramienia gminy sprawą zajęła się 12 lipca komisja skarg i petycji w radzie gminy. Radni uznali ją za niezasadną, w czterech punktach, które rozpatrywali, a których zbadanie należało do kompetencji organów gminy. Pozostałe kwestie, zawarte w kilkunastu punktach skargi badało kuratorium.

Co zbadali kontrolerzy

Wśród zarzutów postawionych przez nauczycieli ZO w skardze, tej którą rozpatrywało Lubelskie Kuratorium Oświaty, były zarzuty o zastraszanie i zachowania mobbingowe, nierówne traktowanie i dyskryminację, brak pomocy dyrektora w realizacji zadań dydaktyczno-wychowawczych, zmiany umów o pracę na niekorzyść nauczycieli, wydawanie poleceń służbowych niezgodnych z przepisami, nieuwzględnianie szkoły filialnej w Olszewnicy w wydarzeniach szkolnych, wymóg wyboru podręczników w terminach, gdy nauczyciele nie znają jeszcze swojego przydziału zajęć. Pojawiały się również skargi nauczycieli na tryb zwoływania rad pedagogicznych, wskazywali przypadki, w których te zwoływane były w ostatniej chwili informacją do nauczycieli w przeddzień terminu rad, lub w ich dniu.

CZYTAJ TAKŻE:

W sprawozdaniu pokontrolnym odniesiono się do kwestii uczestnictwa szkoły filialnej w Olszewnicy w życiu szkoły. Kontrolerzy stwierdzili: „że nie zaplanowany działań skierowanych do nauczycieli, uczniów i rodziców szkoły (…) w Olszewnicy”. Cytują argumentacje dyrektorki ZO w Polskowoli, Beaty Wójcickiej, która tłumaczy sytuację tym, że „(...) jest brak chęci nauczycieli ze szkoły filialnej do angażowania się w organizację wspólnych dla całej społeczności szkolnej uroczystości (…) , oraz problemem z dowozem uczniów z Olszewnicy do Polskowoli (?).

Kontrolerzy przestudiowali również Regulamin Rady Pedagogicznej, pod kątem zapisów związanych ze zwoływaniem rad pedagogicznych. Stwierdzili, że zapisy „(...) nie odnoszą się do sposobu i terminu powiadomienia o planowanym zebraniu rady pedagogicznej w innym przypadku, niż zwoływanym w trybie nadzwyczajnym. (...)” Natomiast dyrektor szkoły twierdzi, że „(...) członkowie rady informowani są z wyprzedzeniem o planowanych zebraniach, a wysyłana dzień przed spotkaniem wiadomość(...) jest formą przypomnienia. Potwierdzeniem tych słów mają być protokoły z posiedzeń rad we wrześniu 2021, kwietniu 2022 i czerwcu 2022 roku, gdzie odnotowano informacje o planowanych terminach kolejnych rad.

CZYTAJ TEŻ: Zjawiskowe sanktuarium – zabytkowe kaplice w środku turowskiego lasu

Dyrektor Wójcicka odnosiła się również do terminów przydzielania zastępstw za nauczycieli nieobecnych. Zdaniem skarżących miała to robić w ostatniej chwili, późnym wieczorem dnia poprzedzającego zastępstwo lub nawet w jego dniu. Dyrektor twierdzi, że do takich sytuacji mogło dochodzić, gdy nauczyciel nie pojawiał się w pracy w sytuacjach losowych, których nie mógł wcześniej zgłosić. Odpierała też zrzuty nauczycieli o nieprzyznawanie im z odpowiednim wyprzedzeniem informacji o zakresie ich pracy przy przedkładaniu arkusza organizacyjnego szkoły. „(...) dyrektor szkoły podała, ze w związku z pisemnym wnioskiem w tej sprawie, na zebraniu rady pedagogicznej w dniu 17 czerwca 2022 r. rozdała nauczycielom kartki ze szczegółowymi informacjami dotyczącymi ich przydziałów na rok szkolny 2022/23 (…)”.

Dodatkowo kontrolerzy stwierdzili, że cele wewnątrzszkolnego doskonalenia nauczycieli zostały zrealizowane w poprzednim roku szkolnym, że nauczyciele podnosili swoje kwalifikacje zawodowe poprzez szkolenia online. Natomiast przedstawiciele kuratorium dodają, że dyrektor Wójcicka w swoim sprawozdaniu za I połowę ubiegłego roku szkolnego napisała o wspomaganiu nauczycieli poprzez finansowe wspieranie w podnoszeniu kwalifikacji. Kontrolerzy nie trafili jednak na wnioski składane do gminy – organu prowadzącego – o dofinansowanie doskonalenia zawodowego nauczycieli – „(...) nic nie potwierdza tego działania. (..)”.

Po kontroli zalecenia kuratorium są więc dwa. Pierwsze z terminem realizacji do końca sierpnia, dotyczy doprecyzowania zapisów w regulaminie rady pedagogicznej w zakresie sposobu i terminu informowania jej członków o posiedzeniach. Drugie zalecenie dotyczy składania przez dyrektora wniosków o dofinansowanie doskonalenia zawodowego nauczycieli.

Nauczyciele: Jesteśmy rozczarowani

Protokół kontroli był gotowy połowie lipca. Zainteresowani nauczyciele nie mogli się go doprosić przez niemal miesiąc. Na stronie internetowej Kuratorium Oświaty w Lublinie pojawił się 10 sierpnia i od razu stał się dla grona pedagogicznego najbardziej pożądaną lekturą.

– Jesteśmy zbulwersowani tym protokołem – słyszymy od nauczycieli z Polskowoli, z którymi nawiązaliśmy kontakt. – Liczyliśmy, że ta kontrola rzeczywiście coś zmieni. Wypunktowaliśmy w skardze dużo poważniejsze naszym zdaniem nieprawidłowości, którymi kontrolerzy w ogóle się nie zajęli. Skupili się natomiast na rzeczach, o których albo w ogóle nie sygnalizowaliśmy, albo takich które w skardze zawarto, ale dla nas kluczowymi nie są. Natomiast w kwestiach poważniejszych, które sprawdzono, oparto się tylko chyba na tłumaczeniach pani dyrektor, a wiadomo, że ona nie przedstawi sytuacji na swoją niekorzyść.

WARTO PRZECZYTAĆ: Radni nie posłuchali wojewody. Bronią mandatu kolegi

I nauczyciele wyliczają, że w kwestii Olszewnicy, ich zarzut nie dotyczył tego, że dzieci z filii nie są ujmowane w mniej ważnych akcjach prowadzonych w Polskowoli, ale w uroczystościach najważniejszych, fundamentalnych dla społeczności szkolnych. W kwestii zastępstw przydzielanych w ostatniej chwili, nie chodziło im o takie, kiedy nauczyciel z przyczyn losowych nie pojawia się w szkole nagle, ale o sytuacje, gdzie nie ma go od tygodnia, a dyrektor nie wyznaczył zastępstwa. – To jest żenujące, jak potraktowano naszą skargę. Czekałam na ten protokół, liczyłam, że coś zmieni ta kontrola. Rozczarowałam się mocno – mówi jedna z nauczycielek.

Pedagodzy przyznają, że przykro im, że realizujący kontrolę nie skonfrontowali tłumaczeń dyrektor szkoły z nimi. – My nawet w tej skardze do kuratorium sygnalizowaliśmy chęć takich rozmów – przyznają.

Mówią, że część kwestii z ich skargi jest podobno nadal weryfikowana, jedną z nich ma być tryb powstawania arkusza organizacyjnego pracy szkoły. Inny miał zatwierdzić ZNP, a inny trafić miał do kuratorium i gminy. W tej sprawie podczas komisji skarg i petycji wybrzmiała nawet propozycja radnego Stanisława Zalewskiego, by sprawę skierować do prokuratury. Dyrektor szkoły w Polskowoli wyjaśniała, że pomyliła się wysyłając dokumenty i korekty do arkusza przedłożyła jeszcze raz, gdy zorientowała się w pomyłce.

Radni podczas komisji kwestii arkusza organizacyjnego nie drążyli, stwierdzili, że sprawą zajmuje się kuratorium i jemu należy ją pozostawić.

PRZECZYTAJ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Wstyd 04.09.2022 06:35
Kraina złotem i miodem płynąca nauczycieli się nie szanuje zatrudnienia się małolaty którymi da się rządzić i zastraszyć z doświadczeniem wygania się z gminy lub sami się zabierają szkoła w Olszewnicy nie jest brana w niczym pod uwagę dzieciom panie się zmienia co roku i nic się nie zmieni dopóki będzie pani G rządzić wszystkich wykończy aby zasiąść spowerotem na stołku dyrektora

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama