W niedzielę przed północą, na bialską komendę wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że jadący krajową dwójką kierowca TIR-a może znajdować się pod wpływem alkoholu. Z relacji świadka wynikało, że poruszał się on całą szerokością jezdni. Na miejsce, natychmiast wysłani zostali policjanci bialskiej prewencji. Mundurowi zauważyli opisywany pojazd w Sławacinku Nowym. Kierowca ciężarówki został zatrzymany do kontroli drogowej. Okazało się, że za kierownicą pojazdu siedzi 32-letni Białorusin.
Mundurowi wyczuli od kierowcy silną woń alkoholu, natomiast przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało u niego ponad 2,5 promila. W rozmowie z policjantami Białorusin tłumaczył, że chciał tylko podjechać na najbliższą stację paliw. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia.
- Teraz o losie amatora jazdy na podwójnym gazie zadecyduje sąd. Kierowanie w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności. W przypadku „kierowcy na podwójnym gazie”, niezależnie od orzeczonej kary, sąd obligatoryjnie orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych, w przypadku osoby, która po raz pierwszy dopuściła się takiego czynu. W sytuacji, kiedy osoba po raz kolejny kieruje pojazdem w stanie nietrzeźwości, świadczenie pieniężne jest nie mniejsze niż 10 tysięcy złotych. Policjanci kierują słowa uznania dla obywatelskiej postawy zgłaszającej. Powinna być ona przykładem dla innych, bo właśnie w ten sposób, razem dbamy o wspólne bezpieczeństwo – tłumaczy oficer prasowy bialskiej policji, komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla.
Czytaj także: BMW wjechało w drzewo i staranowało ogrodzenie. Kierowca był pijany
Czytaj też: Obywatelskie zatrzymanie pijanego kierowcy w Sławatyczach-Kolonii
Napisz komentarz
Komentarze