Najpierw oszust skontaktował się telefonicznie z 88-letnim mieszkańcem Białej Podlaskiej. W trakcie rozmowy nieznajomy poinformował mężczyznę, że jest funkcjonariuszem policji. Przekonał seniora, że pieniądze, które posiada są zagrożone kradzieżą. Do rzekomej kradzieży miało dojść nocą. Kiedy oszust ustalił, że 88-latek dysponuje gotówką, wydał mu polecenie, zgodnie z którym, banknoty musiały być jak najszybciej sfotografowane i oznaczone do celów procesowych. Po całej "operacji" miałyby zostać zwrócone właścicielowi. Niestety 88-latek uwierzył fałszywemu "policjantowi" i przekazał mu pieniądze.
PRZECZYTAJ TEŻ: Upamiętnią walkę unitów o wiarę
W podobny sposób, tego samego dnia została oszukana również 84-letnia bialanka. Schemat działania oszusta był taki sam – gotówka, należąca do seniorki, miała być zagrożona kradzieżą. Sprawca przekonał starszą kobietę, że bierze ona udział w policyjnej akcji i do tego, by przekazała mu pieniądze. 84-latka straciła w ten sposób prawie 50 tysięcy złotych.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Czwarta dawka szczepionki przeciwko Covid-19 już dla wszystkich
Gdy starsi ludzie zorientowali się, że mają do czynienia z oszustem, bo nie otrzymali zwrotu gotówki o wyznaczonej godzinie, zgłosili sprawę na policję. Łącznie oboje stracili prawie 80 tysięcy złotych!
– Policja nigdy telefonicznie nie informuje o prowadzonych przez siebie sprawach i nigdy nie prosi o przekazanie informacji o miejscu gromadzenia pieniędzy, liczbie kont czy wysokości zgromadzonych środków. Nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie, ani też nie prosi o zaangażowanie naszych pieniędzy do jakiejkolwiek akcji! – podkreśla kom. Barbara Salczyńska-Pyrchla, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
– Apelujemy również do bliskich osób starszych – porozmawiajcie ze swoimi rodzicami bądź dziadkami o czyhających zagrożeniach ze strony takich osób. Wpłyńcie państwo na osoby starsze, by kontaktowały się z wami i pytały o radę. To najczęściej wystarczy, by nie paść ofiarą oszusta – dodaje rzeczniczka policji.
PRZECZYTAJ:
- Sprawca tragicznego wypadku w Sławatyczach w areszcie
- Żółw zagrożony wyginięciem odwiedził mieszkańca Międzyrzeca
- Obawiają się smrodu! Mieszkańcy Witulina protestują przeciw budowie biogazowni
- Kilka dodatków węglowych na 1 kocioł? Rząd uszczelni przepisy
- Kierowcy jeszcze poczekają na otwarcie przejazdu na Łomaskiej
Napisz komentarz
Komentarze